Po wygranym derbowym meczu z Wkrą Sochocin zespół Cezarego Kwiatkowskiego czekał kolejny trudny egzamin. Do Karolinowa zawitał lider A klasy, zespół Rzekunianki Rzekuń. Na domiar złego w środowym meczu ze względu na przekroczony limit żółtych kartek nie mógł zagrać kapitan Korony Michał Kłodowski.
W podstawowym składzie naszej drużyny wybiegło czterech młodzieżowców. Dwóch z nich stworzyło parę stoperów. Trzeba przyznać, było to dosyć ryzykowne posunięcie trenera Kwiatkowskiego w starciu z najskuteczniejszą drużyną ligi. Jednak Jakubowie: Zakrzewski i Klebaniuk, Kamil Baryga oraz Kacper Grzeliński nie zawiedli zaufania trenera i dzielnie walczyli z bardziej doświadczonymi rywalami.
W pierwszej połowie Rzekunianka przejęła inicjatywę na boisku, Korona ograniczyła się do wyprowadzania kontrataków. W 18 minucie spotkania goście zdobywają gola, jak się później okazało, na wagę trzech punktów. Do bramki strzeżonej przez Łukasza Leśniaka trafia Mateusz Kaczyński.
Początek drugiej części meczu to nadal przewaga drużyny z Rzekunia. Jednak z każdą upływającą minutą coraz bardziej do głosu dochodzili zawodnicy Korony, co i raz zagrażając bramce przyjezdnych. Zawodnicy trenera Kwiatkowskiego najbliżej wyrównania byli po stałych fragmentach gry. Jednak wyrównującej bramki nie oglądaliśmy. Korona - Rzekunianka 0:1.
Przebieg spotkania podsumował trener naszej drużyny.
- Na wstępie chciałbym podziękować całej drużynie za postawę w meczu, a także za frekwencję, mimo że była to środa i większość pracuje. Pomimo porażki z zespołem kroczącym do awansu, myślę, że moja drużyna pozostawiła po sobie jak najlepsze wrażenie. Zauważalny jest progres w grze i oby tylko wyniki były tego dowodem. Jak mówiłem przed rundą wiosenną, mamy jeden z młodszych zespołów i myślę, że będzie to w przyszłości nasz atut. Za mecz z liderem naprawdę należą się mojej drużynie oklaski. Zaś drużynie z Rzekunia szczerze życzę awansu do ligi okręgowej - mówi trener Korony Karolinowo Cezary Kwiatkowski.
Korona nie ma łatwego terminarza. W niedzielę zmierzy się z wiceliderem tabeli Wkrą Radzanów. Najbliższy rywal naszej drużyny przegrał w środowym meczu z Orlętami Baboszewo 1:2.
SKŁAD KORONY: Leśniak - Zadroga, Zakrzewski, Klebaniuk, Kamiński (Pilinski), Grzeliński (Rutkowski), Nowak, Nowicki, Brzeszkiewicz, Lewandowski, Baryga.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu plonskwsieci.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Płońskie Ogrody - czy wykorzystano potencjał tego miejs
Może trzeba wytłumaczyć naszym włodarzom czym jest ogród miejski. Ogród miejski to zazwyczaj przestrzeń zielona w otoczeniu zabudowy miejskiej, zaprojektowana z myślą o wypoczynku, rekreacji i estetyce często z myślą o najmłodszych. A teraz popatrzcie na to co tam stworzyliście i się zastanówcie czy tak powinny wyglądać miejskie ogrody. Przy okazji pytanie: jak do tej jedynej ławeczki ma dojść z wedelek moja sąsiadka chodząca o kulach? Przez te wyboje?
Cyrk miejski
19:43, 2025-07-07
Samorządowcy o projekcie zniesienia dwukadencyjności
panu Struzikowi, to chyba nie przeszkadza i tak jest WIECZNYM MARSZAŁKIEM WOJEWÓDZTWA.nie trzeba zmieniać prawa. po to są wybory demokratyczne, żeby ich zmieniać
kryn
18:14, 2025-07-07
Samorządowcy o projekcie zniesienia dwukadencyjności
PSL wie że do Sejmu już nie wejdzie to zabezpieczają swoje stołki lokalnie. Partia która za koryto zrobi wszystko
Tak
17:36, 2025-07-07
Płońskie Ogrody - czy wykorzystano potencjał tego miejs
Haha no, niedługo będzie stolicą Polski, ale już nie naszej :D
Ja
16:11, 2025-07-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz