Rozwód to z pewnością stresujące przeżycie. Oprócz kwestii związanych z podziałem majątku pojawia się również konieczność właściwej interpretacji wspólnego mieszkania oraz tego w jaki sposób można kontynuować jego użytkowanie na zasadach korzystnych dla obu stron. Warto przyjrzeć się tej kwestii nieco bliżej.
W trakcie rozprawy sądowej to właśnie sąd decyduje o tym w jaki sposób wspólne mieszkanie będzie wykorzystywane już po przeprowadzeniu wszystkich czynności rozwodowych. Oczywiście tego typu sytuacja ma miejsce w przypadku jeśli mieszkanie jest własnością obu małżonków. W tego typu sprawach częstą sytuacją jest to, że jeden z małżonków musi się po prostu wyprowadzić, a mieszkanie przypada drugiemu. W takim przypadku zwykle polega to na wcześniejszym umówieniu się co do takiej sytuacji i wtedy decyzja w sądzie zapada bez zbędnych komplikacji. Może też dojść do sytuacji, w której będzie konieczny fizyczny podział mieszkania, ale nie zawsze jest to jednak możliwe. Szczególnie problematyczne może to być w przypadku małych mieszkań i jest to regulowane przepisami prawa budowlanego. Dlatego zwykle byli małżonkowie dążą do tego, aby rozwiązać tego typu kwestię bez tworzenia dużych problemów. Wpływ na to może mieć także to, że jeden z małżonków już nie zamieszkuje w tym konkretnym mieszkaniu. Co jeśli jednak są pewnego rodzaju problemy? Na przykład jeden z małżonków nadużywa alkoholu lub jest uzależniony od narkotyków. W takim przypadku sąd może wydać orzeczenie o eksmisji, ale tylko w przypadku jeśli mieszkanie nie jest jego wyłączną własnością.
Sprawdź ofertę nowych mieszkań na Bielanach
Zdarzają się sytuacje w których dwie osoby po rozwodzie chcą korzystać z mieszkania i obie strony nie mają nic przeciwko. W trakcie rozprawy sądowej zostanie wydany odpowiedni wyrok dotyczący sposobu korzystania z mieszkania, na przykład jedna osoba ma prawo zajmować konkretny pokój lub pokoje, a część mieszkania jest wspólna. Tego typu wyrok oczywiście ma miejsce w przypadku jeśli nie zachodzi innych okoliczności związanych z negatywnym zachowaniem jednej ze stron. Należy więc wziąć pod uwagę charakter osób mieszkających wspólnie i to czy nie dojdzie do zakłócania porządku, dewastacji lub korzystania z mieszkania w sposób niewłaściwy, a więc na przekór określeniu przez sąd. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji to oczywiście istnieje rozwiązanie tego problemu – należy ponownie udać się do sądu, aby doprowadzić do eksmisji kłopotliwego mieszkańca. To jedyny sposób, aby w razie problemów uzyskać korzystną dla siebie opcję.
