fot.: zewnętrzne Partnera
Bardzo poważne kryzysy w małżeństwach często kończą się rozwodami. Statystyki dotyczące tego typu procesów jasno pokazują, gdzie należy szukać największych problemów czy jak może wyglądać prawne zakończenie związku małżeńskiego w Polsce. Chcesz wiedzieć, dlaczego Polacy decydują się na wniesienie pozwów rozwodowych? Co zrobić, aby ewentualny proces nie ciągnął się przez kilka bądź kilkanaście kolejnych miesięcy? Czy rzeczywiście rozwodzimy się tak często, jak mówią o tym media? Przygotowaliśmy dla Ciebie garść statystyk rozwodowych, ukazujących realną sytuację w Polsce.
Decyzja o złożeniu pozwu rozwodowego każdorazowo powinna być bardzo dobrze przemyślana. To niezwykle odważny i ważny krok w życiu człowieka, natomiast czasami pozostaje on jedynym dobrym rozwiązaniem. Zwłaszcza, kiedy w Twoim związku pojawiają się popularne przesłanki ku rozpoczęcia procedur prawnego zakończenia relacji. Zgodnie z ogólnodostępnymi statystykami, za główny powód rozwodów w Polsce uznaje się niezgodność charakterów. Co ciekawe, tego typu problemu są coraz wcześniej rozpoznawalne. Rośnie bowiem odsetek flash marriages – tak nazywa się związki małżeńskie trwające poniżej pięciu lat. Powszechną przesłanką dla jednej ze stron jest również niedochowanie wierności małżeńskiej, a podium niechlubnego rankingu zamyka wyraźne nadużywanie substancji szkodliwych. Zaledwie ułamek rozwodów w naszym kraju podyktowana jest nieporozumieniami finansowymi oraz nagannym stosunkiem do pozostałych członków rodziny.
Przeważnie rozwody kojarzone są z wielomiesięcznymi procesami, które generują olbrzymi wręcz bagaż negatywnych emocji. Hasło prawnego zakończenia związku małżeńskiego w kwadrans może więc skutecznie przyciągać osoby, którym zależy na bezproblemowych procesach. I są one możliwe – pod warunkiem ugodowego podejścia do tematu. Polubowne procesy mogą zakończyć się już na pierwszej rozprawie. Kancelaria Adwokacka Chojka oraz strona internetowa www.rozwodznia.pl pomagają uświadamiać małżonków, jakie czynniki bezpośrednio wpływają na wydłużenie rozprawy sądowej. Jeżeli rozwód zawierany jest w pełnej zgodzie obu obozów i nie ma potrzeby chociażby dzielenia majątku czy wyznaczania opieki nad dzieckiem, droga do ekspresowych procesów jest otwarta.
Czy Polacy rzeczywiście bardzo często się rozwodzą? Licznik przecież cały czas rośnie i na dzień dzisiejszy przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy par decyduje się na prawne zakończenie związku. Jak tego typu statystyki wypadają na tle innych, europejskich państw? Okazuje się, że jesteśmy jednym z najrzadziej rozwodzących się narodem. Do liderów takich zestawień brakuje nam wiele. Kraje skandynawsko-bałtyckie, w tym Szwecja, Finlandia, Litwa czy Łotwa od lat generują niechlubne rekordy. Polski odsetek w przekroju kilku ostatnich lat plasuje się poniżej średniej europejskiej, natomiast bliżej nam do środka zestawienia, niż do jego końca.
