W nocy z niedzieli na poniedziałek na polskim niebie mogliśmy obserwować najbardziej spektakularną od kilkunastu lat zorzę polarną. O komentarz poprosiliśmy Adama Derdzikowskiego, popularyzatora nauki, opiekuna Płońskiego Koła Miłośników Astronomii im. Jana Walerego Jędrzejewicza.
W piątek 21.04.2023 r. na Słońcu, w obrębie stosunkowo niewielkiego i niezbyt skomplikowanego obszaru aktywnego nr 3283, doszło do rozbłysku klasy M1.7 połączonego z tzw. CME (koronalnym wyrzutem masy). Wyrzut ten, dzięki centralnemu usytuowaniu grupy plam, która go wygenerowała, został skierowany wprost w kierunku Ziemi, a jego uderzenia w ziemską atmosferę spodziewano się w ciągu około 48 godzin od uwolnienia. Wstępnie, w związku z niezbyt imponującymi parametrami rozbłysku (nie należał nawet do pierwszej dziesiątki najsilniejszych rozbłysków w tym roku), prognozowano umiarkowaną burzę geomagnetyczną kategorii G2-G3. Burza tej wielkości mogła umożliwić obserwację zorzy z terenów północnej i centralnej Polski. Niemniej nic nie zapowiadało zjawiska, które miało się wydarzyć wieczorem 23 kwietnia.
Koronalny wyrzut masy dotarł do Ziemi o 19:00 CEST i spowodował początkowo burzę magnetyczną o natężeniu G1, która dość szybko rozkręciła się aż do kategorii G3. Dzięki korzystnym i bardzo stabilnym parametrom wiatru słonecznego (prędkość wiatru słonecznego osiągnęła 600 km/sek., gęstość około 30 protonów/cm3, Bt ponad 23nT, Bz silnie i stabilnie południowy -20, -21nT), burza magnetyczna osiągnęła kategorię ciężkiej (G4) już przed godziną 22:00 CEST, co spowodowało, iż stała się widoczna nie tylko z całego terytorium Polski, ale również z krajów położonych jeszcze dalej na południe (Węgry, Czechy, Słowacja itp.). Burza magnetyczna znacząco osłabła po kilkudziesięciu minutach, utrzymywała jednak wystarczająco wysoki poziom aktywności, by rejestrować jej obecność metodą fotograficzną nad północno-wschodnim horyzontem praktycznie przez całą noc.
Podsumowując: wieczorem 23.04.2023 r. doszło do jednego z najbardziej spektakularnych zjawisk na niebie, jakie można sobie wymarzyć. Zorza pokazała się nam ze strony znanej na co dzień mieszkańcom Skandynawii. Zjawiska związane z zorzą o zbliżonej skali były widoczne w naszym kraju w 2015 i 2003 roku, co ukazuje, jak niezwykłe było to zjawisko. Burze magnetyczne o mniejszej skali nie są jednak taką rzadkością. Ze zjawiskiem o mniejszej skali mieliśmy do czynienia również miesiąc temu. Było ono widoczne również z centralnej Polski. Obecnie jesteśmy w trakcie rozwijającego się XXV cyklu aktywności słonecznej. Aktywność Słońca będzie rosnąć w najbliższych miesiącach, a nawet latach, co skutkować będzie licznymi szansami na obserwacje zorzy polarnej z terenu Polski.
W burze 4g21:29, 24.04.2023
Panie, mi to aż zegarek stanął - qwarcowy
Jak w 193805:48, 25.04.2023
W roku 1938 też była w Polsce widziana zorza na nocnym niebie.
Paweł 15:25, 25.04.2023
Aż mi sdr plonsk przestał odbierać, takie zakłócenia były
Funkcjonariusze CBA w Płońsku
To niech tą firmę od wpna i pola przeswietlą...nie ma gminy żeby ........... .
Organy
17:31, 2025-05-17
Funkcjonariusze CBA w Płońsku
Miliony idą na pomoc, a potem się dziwi jeden z drugim, że kombinatorów mamy w Płońsku.
Tylko PGK
07:02, 2025-05-17
Funkcjonariusze CBA w Płońsku
Ciekawe czy ktoś wprost powie jak wołają na Pana A. Ci co startują w przetargach. Dlaczego jest taka cisza. Przeciez wszyscy radni znają ta ksywę i nic z tym nie robia
Obywatel 78
23:01, 2025-05-16
Funkcjonariusze CBA w Płońsku
Warto sprawdzić pozostałe spółki miejskie i możliwe przekręty w projektach finansowanych z publicznych pieniędzy.
Do cba
19:59, 2025-05-16
1 0
czyli co za rok wojna?