Pięciu mężczyzn, mieszkańców gminy Nowe Miasto, usłyszało zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia policjantów. Dodatkowo dwóch z nich odpowie również za uszkodzenie radiowozu. Grozi im rok więzienia. Ponadto prowadzone jest odrębne postępowanie w związku z popełnionymi przez tych mężczyzn wykroczeniami.
Tą sprawą zainteresowaliśmy się niedługo po nocnych zdarzeniach, które rozegrały się na początku lipca w Nowym Mieście. Redakcja PwS dopiero dzisiaj otrzymała oficjalne informacje ze strony Komendy Powiatowej Policji w Płońsku o konfrontacji pięciu mężczyzn w wieku od 20 do 33 lat z funkcjonariuszami policji. Co miało wydarzyć się tej lipcowej nocy?
- W nocy, po tym jak policjanci z Posterunku Policji w Nowym Mieście zakończyli służbę, będąc jeszcze w budynku posterunku, usłyszeli jak grupa mężczyzn głośno zachowuje się w rejonie siedziby policjantów. Ponieważ ich zachowanie wskazywało, że są pod wpływem alkoholu, jak również wzrastała ich agresja, policjanci wezwali wsparcie. Gdy mężczyźni usłyszeli sygnały radiowozu szybko oddalili się - podaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. - Wszyscy zostali rozpoznani i zatrzymani. Usłyszeli oni zarzut znieważenia funkcjonariuszy policji. Jak się później okazało, dwóch z mężczyzn uszkodziło maskę radiowozu, za co otrzymali dodatkowe zarzuty.
Jak dowiadujemy się dalej, wobec wszystkich w płońskiej komendzie prowadzone jest odrębne postępowanie w związku ze złamaniem przez nich szeregu innych przepisów prawa, w tym wykroczeń, co potwierdza m.in. zabezpieczony w tej sprawie monitoring miejski, podaje policja.
Jednemu z zatrzymanych sprawców odwieszony został wyrok za wcześniej dokonane przestępstwa, w związku z czym trafił on od razu do zakładu karnego na okres ośmiu miesięcy.
ale jaja14:44, 30.07.2020
jazda na sygnale, żeby zdążyli uciec i nie pobili policjantów. To chyba jakaś groteska. 14:44, 30.07.2020
Cyprian 18:50, 30.07.2020
Komendy to się pilnuje jak pies budy. Gdy ktoś obcy przekracza jej próg i robi szarpanki z życiem, dwa ślepaki w powietrze, trzeci ewentualnie na agresora w pagon i będzie spokój. Kiedyś w podstawówce na obozie grupa małolatów z innej mieściny mnie zaczepiała i groziła to wpadłem mając gaz milicyjny do pokoju i wszyscy dali długą wylewając się przez okna... Raz duma dwa szacunek u tych chłopaków:) 18:50, 30.07.2020
PKP 22:15, 30.07.2020
I jesteś fantastą kolonii 22:15, 30.07.2020
Wandal14:59, 30.07.2020
7 0
Najważniejsze, że wszystko pięknie się skończyło niczym w hollywoodzkiej produkcji. 14:59, 30.07.2020