Dziś rano dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 2 w Płońsku podjęła decyzję o ewakuacji ponad 250 uczniów w związku z alarmem bombowym. Informacja o rzekomym zagrożeniu dotarła do placówki e-mailem. Zaraz też pod szkołą pojawiły się służby mundurowe - policjanci i strażacy. 

Jak okazuje się, to jeszcze nie koniec akcji z rozsyłaniem e-maili o podłożonych ładunkach wybuchowych. W środę do policji dotarły kolejne zgłoszenia, m.in. z podstawówki przy Szkolnej, gdzie maturę zdają absolwenci liceum dla dorosłych. - Maila o alarmie bombowym otrzymał dyrektor szkoły dla dorosłych i poinformował mnie o tym. Zgłosiłam ten fakt do właściwych służb stąd wynikła ewakuacja - informuje naszą redakcję Bożena Dzitowska, dyrektor SP nr 2 w Płońsku. 

Jak mówi podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku, policjanci sprawdzili obiekt i niczego niebezpiecznego nie znaleźli. Uczniowie wrócili do szkolnych ławek. 

Dziś też podobne zgłoszenia docierały ponownie z placówek w Czerwińsku, Nowym Mieście (zarządzono ewakuację) oraz płońskiego Zespołu Szkół nr 2. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe.