Zamknij
INFORMACJE

Dodaj komentarz

Prokuratura przedłuża śledztwo w sprawie 11-letniego chłopca z gminy Płońsk

RED 10:38, 16.11.2025 Aktualizacja: 19:16, 16.11.2025
Prokurator Ewa Ambroziak przekazała, że śledztwo sprawy z maja tego roku zostaje przedłużone Prokurator Ewa Ambroziak przekazała, że śledztwo sprawy z maja tego roku zostaje przedłużone

Trwa dalsze gromadzenie dowodów przez śledczych w sprawie 11-letniego chłopca z terenu płońskiej gminy. Dziecko w maju tego roku trafiło w ciężkim stanie, bardzo wychudzone do miejscowego szpitala. Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, czy stan chłopca był skutkiem zaniedbań czy miał podłoże chorobowe.

Prokuratura Rejonowa w Płońsku prowadzi śledztwo w kierunku sprawczym, zaniechania działania, z artykułu 207 paragraf 1a - w sprawie znęcania się nad osobą nieporadną z uwagi na wiek i stan zdrowia, młodego chłopca, mieszkańca gminy Płońsk. Impulsem do wszczęcia śledztwa była informacja ze szpitala w Płońsku, kiedy to stan dziecka bardzo zaniepokoił lekarzy.  

- Pacjent do szpitala trafił w ciężkim stanie. Nie kwalifikował się do transportu. Cały zespół pediatryczny z zaangażowaniem i wielkim wysiłkiem próbował stabilizować stan pacjenta na tyle, żeby mógł być przetransportowany transportem lotniczym do placówki w Warszawie – przekazywano z oddziału dziecięcego SPZ ZOZ Płońsku.

Śledczy do tej pory m.in. analizowali dokumentacją medyczną dziecka, ustalali stan prawny, kto się nim faktycznie opiekował. Potrzebna była też informacja ze szkoły oraz GOPS-u.

Jak obecnie dowiadujemy się, powołany będzie również biegły z zakresu medycyny sądowej. 

- Śledztwo trwa, przesłuchaliśmy dużą grupę świadków. Do przesłuchania są w szczególności także asystenci rodziny na okoliczność relacji w domu i opieki nad tym dzieckiem - podaje Ewa Ambroziak, szefowa płońskiej prokuratury. - Po uzyskaniu pełnego materiału dowodowego prokurator wystąpi o opinię do medyka sądowego celem ustalenia czy stan zdrowia dziecka jest spowodowany jego zdrowotnymi przypadłościami, czy też zaniedbaniami ze strony opiekunów bądź innych osób - podkreśla, dodając, że śledztwo na razie jest przedłużone do 3 grudnia. Po jego zakończeniu o dalszym losie chłopca zdecyduje sąd rodzinny. 

- Jeżeli w sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, śledztwo lub dochodzenie to oznacza, że prokurator doszedł do wniosku, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. W sytuacji kiedy dobro dziecka jest naruszane, to sąd ma cały wachlarz możliwości, które może podjąć, aby chronić to dobro dziecka, tzn. od dość łagodnych, jak nakazanie rodzicowi czy zakazanie określonego zachowania przez ustanowienie kuratora aż po najbardziej inwazyjny środek, jak odebranie dziecka z rodziny biologicznej i umieszczenie go w pieczy zastępczej. Ten ostatni środek stosuje się wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych, jeżeli pozostawanie w domu rodzinnym jest zagrożeniem dla życia lub zdrowia dziecka; wówczas sąd taki środek może zastosować. Właściwie nie tylko może, jeżeli nie ma innych środków, które mogłyby zapewnić dziecku bezpieczeństwo, sąd ma wręcz obowiązek zapewnić temu dziecku bezpieczeństwo właśnie poprzez odebranie go z rodziny biologicznej i umieszczenie w odpowiedniej instytucji, np. w pieczy zastępczej - wskazuje adwokat Damian Kowalski. 

reklama

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%