Funkcjonariusze z Raciąża zatrzymali 57-latka, który po alkoholu wsiadł za kierownicę forda i rozbił auto na lokalnej drodze. Świadek zawiadomił policję po tym, jak usłyszał huk i zobaczył dymiący pojazd. Kierowca miał w organizmie ponad 1,7 promila.
- W minioną środę około godziny 20:30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Płońsku otrzymał zgłoszenie o możliwym zdarzeniu drogowym w miejscowości Pólka Raciąż. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol z Komisariatu Policji w Raciążu - zaczyna kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
- Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, że usłyszał on huk, a chwilę później zauważył oddalający się samochód osobowy koloru srebrnego. Pojazd ten był wyraźnie uszkodzony, a spod maski wydobywał się dym. Funkcjonariusze, patrolując wskazany rejon, zauważyli stojący na poboczu drogi uszkodzony pojazd marki Ford. Obok samochodu znajdował się mężczyzna, który miał trudności z utrzymaniem równowagi i zachowaniem koordynacji ruchowej. W trakcie legitymowania okazało się, że jest to 57-letni mieszkaniec powiatu płońskiego. Mężczyzna przyznał, że kierował fordem i jadąc drogą, na zakręcie zjechał na pobocze, po czym stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego zdarzenia doszło do uszkodzenia przedniego zderzaka, opon oraz licznych wgnieceń na karoserii samochodu
- opisuje rzecznik prasowa płońskiej policji.
- Podczas rozmowy z policjantami 57-latek oświadczył, że wcześniej tego dnia spożywał alkohol, jednak nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zdecydował się wsiąść za kierownicę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,7 promila alkoholu - dodaje policjantka.
[ZT]23379[/ZT]
Jak dowiadujemy się, mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Od kierowcy została również pobrana krew do badań laboratoryjnych. Mundurowi zatrzymali mu elektronicznie prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - kończy kom. Drężek-Zmysłowska.
Tedi10:05, 18.07.2025
jakas plaga tych *%#)!& pijakow! Pomyslec ilu ich jezdzi ktorzy dojada do celu i nie zostana zatrzymani, lub sie nie rozbija. strach wyjsc i wyjechac na drogi. nadal za male kary. wiezienie o suchym chlebie i wodzie, a do tego wpier... raz dziennie. moze wtedy by sie opanowali.
to jak u nas11:47, 18.07.2025
na obwodnicy też nachlane milicjany z młodocianym kurtyzanami rozbili radiowóz, ale gdyby świadek nie zadzwonił bezpośrednio do KG w do Radomia to nasze zuchy pięknie by zamiotły temat, a tak to sprawa wyszła na jaw
W sobotę zawrze w całej Polsce. Masowe manifestacje
Pacynki Kaczora. Kręci Wami jak chce.
123
12:49, 2025-07-18
W sobotę zawrze w całej Polsce. Masowe manifestacje
BRAWO MOŻE JESZCZE NIE ZA PÓŻNO
123
12:15, 2025-07-18
W sobotę zawrze w całej Polsce. Masowe manifestacje
I bardzo dobrze
Adidas
12:13, 2025-07-18
Świadek usłyszał huk - pijany rozbił samochód
na obwodnicy też nachlane milicjany z młodocianym kurtyzanami rozbili radiowóz, ale gdyby świadek nie zadzwonił bezpośrednio do KG w do Radomia to nasze zuchy pięknie by zamiotły temat, a tak to sprawa wyszła na jaw
to jak u nas
11:47, 2025-07-18