Noc bardzo niespokojna to mało powiedziane...

Minionej nocy burze z ulewnym deszczem przetoczyły się również przez powiat płoński. Wszystko trwało kilka godzin. Strażacy mówią o licznych podtopieniach oraz o powalonych drzewach, ale - jak wskazują - na pełne podsumowanie zdarzeń jest jeszcze za wcześnie, bo cały czas kontynuowane są strażackie działania zmierzające do usunięcia skutków żywiołu. 

- Jednostki nie pokończyły jeszcze swoich działań, cały czas walczą ze skutkami nocnej burzy. Ogólnie na razie można tylko stwierdzić, że było 37 podtopień i 14 powalonych drzew na terenie naszego powiatu. Powiedzieć, że była to bardzo niespokojna noc to mało

- usłyszeliśmy rano od dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku. 

- W nocy z 12 na 13 lipca roku braliśmy udział w uprzątaniu skutków burzy, która przeszła nad naszą gminą. Działania polegały na wypompowywaniu wody z posesji, która zagrażała budynkom mieszkalnym oraz uprzątaniu powołanych drzew. Działania prowadziliśmy dwoma zastępami i trwały one prawie całą noc - informują w mediach społecznościowych strażacy z OSP KSRG w Naruszewie [fot. naruszewskiej jednostki)

Pożar drewnianej stodoły najprawdopodobniej na skutek wyładowań atmosferycznych. Godzina 01:40 - wieś Miszewo B w gminie Nowe Miasto - informuje OSP Latonice [fot.: jednostki z Latonic]