Zamknij

Napoleon Bonaparte wkroczył do Nowego Miasta

Igor KantorowskiIgor Kantorowski 09:21, 16.06.2021 Aktualizacja: 09:24, 16.06.2021
Skomentuj [Muzeum Regionalne w Pułtusku/Kampania 1806/1807 w rejonie Pułtuska [Muzeum Regionalne w Pułtusku/Kampania 1806/1807 w rejonie Pułtuska

W 1807 roku armia francuska dowodzona przez Napoleona szła przez ziemie polskie w drodze do Moskwy. Takie były założenia kampanii francuskiej, która jednak przeciągnęła się kilka lat. Czym to się skończyło, w zasadzie nie trzeba przypominać. Francuzi po zdobyciu stolicy Rosji rozpoczęli odwrót, który zakończył się dotkliwą klęską. Wcześniej jednak francuski cesarz porwał za sobą Polaków, którzy zasilili szeregi jego armii. Dwanaście lat po III rozbiorze Polski znowu zaświeciła jutrzenka swobody. Kampania trwała jednak kilka lat. Przedtem Napoleon proklamował Księstwo Warszawskie, jako dowód sojuszu polsko-francuskiego. Na naszych terenach, w Ciechanowie, Pułtusku, okolicach Sochocina i Nowego Miasta stacjonowały wojska rosyjskie. 

Zostały one z tych miejscowości wyparte przez Francuzów i Polaków. Wprawdzie jeszcze w Boże Narodzenie 1807 roku stacjonowały wojska rosyjskie. Dowodził nimi zniedołężniały pułkownik, który źle zorganizował obronę. Wycofał swoje wojska do Strzegocina. W grudniu do Nowego Miasta wkroczył Napoleon. Tu przyjął meldunki od swoich marszałków. Wydał rozkazy. Na nocleg udał się do Łopacina. Nie przeszkadzało mu to, że właściwie w okolicach tej miejscowości nadal trwały walki.

Rosjanie usiłowali jeszcze kontratakować w takich miejscowościach jak Sońsk, Kołoząb czy Sochocin. Pozbawieni jednak należytego dowództwa ponosili klęski. Francuzi zajęli tereny ziemi płońskiej. Wkroczyli do Nowego Miasta oraz pobliskich wiosek. Początkowo witani byli z zachwytem i wyrazami wdzięczności. Jednak niedługo okazało się, że wkraczająca armia niesie ze sobą spore spustoszenie.

Dochodziło do grabieży, gwałtów, kradzieży koni, nazywanej konfiskatom. Francuzi pozostali jeszcze kilka lat na terenach Polski nim ruszyli na Rosję. W Nowym Mieście podobnie jak w Płońsku stacjonowała komenda złożona z Polaków i Francuzów, która pilnowała porządku. Składała się z lekkiej jazdy. Strzegła ona ludności cywilnej przed grasującymi bandami, korzystającymi z faktu, że Księstwo Warszawskie jeszcze się organizuję. Zapobiegano także, aby nie dochodziło do aktów przemocy ze strony żołnierzy napoleońskich.

W samym Nowym Mieście panowała bieda, podobnie jak w okolicznych wioskach. Złupieni chłopi, nie mieli czym obsiewać pól. Z jednej strony była nadzieja, że Polska odrodzi się dzięki Napoleonowi, a z drugiej strach towarzyszący wojnie. Po kilku latach mieszkańcy naszej części Mazowsza mieli okazję widzieć powracającą w rozkładzie ze wschodu armię cesarza Napoleona. Rosjanie ponownie wrócili do Polski jako pogromcy cesarza francuskiego. Znowu okupowali naszą ojczyznę.

Przy pisaniu tekstu korzystałem z książki pt. „Historia gminy Nowe Miasto” autorstwa Pawła Słupskiego.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

PolakPolak

4 1

Po raz kolejny sojusz z Francuzami nie wyszedł nam na dobre. 15:36, 16.06.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NoNo

0 1

Niech żyje granica polsko-chińska na Uralu. 09:34, 18.06.2021


reo
0%