„I LO – ve you, I hate you” - to hasło czwartkowego Forum Młodych w liceum przy Płockiej, podczas którego poruszono bardzo istotny i palący problem cyberprzemocy i słownej agresji w internecie, wymierzonej często właśnie w młodzież.
Walkę z wszechobecną mową nienawiści, potocznie zwaną hejtem, wdraża m.in. I LO w Płońsku, edukując uczniów co zrobić i gdzie szukać pomocy, kiedy dotknie ich problem przemocy z użyciem urządzeń elektronicznych, najczęściej telefonu bądź komputera.
- To co najważniejsze to nie udawać, że tego zjawiska nie ma tylko podejmować działania, które będą mu się przeciwstawiały, uwrażliwiały na to, co robić a czego nie robić, jakie nasze czyny, czy słowa mogą komuś wyrządzić przykrość, szkodę, doprowadzić do bardzo negatywnych konsekwencji stąd tytuł naszego forum - jak się wyrażamy do innych, jak komentujemy, a właściwie jak nie powinniśmy tego robić - podkreśla Krzysztof Grzymała, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Płońsku.
Wśród zaproszonych na forum gości byli m.in. parlamentarzyści, którzy wskazywali, jakie zagrożenia niesie za sobą hejt w sieci i jak można (i trzeba) z nim walczyć.
- Młodzież jest tą grupą, która ma największy problem, żeby poradzić sobie z cyberprzemocą i hejtem, ale my również jako osoby publiczne regularnie doświadczamy tego typu agresji w przestrzeni internetowej. Jedni radzą sobie z tym lepiej, drudzy gorzej. Oczywiście też mogę podlegać krytyce i komuś wolno pisać, że nie podobają mu się moje działania, ale nie zgadzam się na to, żeby w bezczelny sposób używać różnych inwektyw i obraźliwego słownictwa. Ja z tym walczę, nawet mogłem spotkać tych, którzy to pisali, mogłem spojrzeć im prosto w oczy, a oni wtedy spuszczali wzrok i tak naprawdę okazywało się, że nie wiedzieli dlaczego sobie na to pozwalali. Najważniejsze to być w zgodzie z samym sobą, postępować uczciwie i jakby z góry patrzeć na tych, którzy leczą swoje kompleksy w ten sposób - zaznaczał poseł Adam Krzemiński. - Ważna jest edukacja związana z funkcjonowaniem w sieci. Wszyscy tam jesteśmy, a młodzież szczególnie. Internet niesie wiele pozytywnych rzeczy, ale niesie też całą masę zagrożeń i często młodzi ludzie nie potrafią sobie z tym radzić. Dlatego to wsparcie psychologiczne, pedagogiczne, i takie warsztaty jak te pokazują młodzieży, jak spojrzeć na ten problem, i jak sobie z nim radzić; jak blokować hejt, ale także gdzie udać się po pomoc. Nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - w wielkim swoim bloku będzie właśnie po to, aby pokazać młodemu pokoleniu jak radzić sobie z tą cyberprzestrzenią - dodaje.
- To gigantyczny problem, a młodzież jest niezwykle wrażliwa. Hejtu nie da się uniknąć w sieci, to było, jest i będzie, ale trzeba zrozumieć w jaki sposób on działa i się zaczyna, a wtedy można zareagować, wtedy grupa może zareagować - odnosi się do problemu Marcin Józefaciuk, poseł, członek komisji edukacji, nauki i młodzieży. - Natomiast jeżeli padliśmy już ofiarą hejtu, należy wiedzieć do kogo trzeba się zgłosić, aby nie zostawiać tego gdzieś tam w środku w sobie tylko, żeby wyjść z tym problemem na zewnątrz i zacząć na ten temat rozmawiać, aktywnie przeciwdziałać hejtowi. Często problemem szkoły jest to, że np. dyrektor, nauczyciele nie wiedzą o tym, że taki problem jest, więc tak ważne jest, aby ktoś ze społeczności szkolnej o tym się dowiedział, choćby pani woźna, czy pan konserwator, wtedy będzie reakcja. Nie chodzi przecież o to, aby zacząć hejtować samego hejtera, ale o to, aby cały proces przerwać - zauważa.
[FOTORELACJA]1390[/FOTORELACJA]
Młodzi ludzie w takich sytuacjach często wstydzą się prosić o pomoc rodziców czy nauczycieli. By ich wesprzeć, w płońskim ogólniaku od kilku tygodni działa program, w ramach którego uczniowie mają do dyspozycji aplikację.
- Staramy się wprowadzać pomoc wielotorową. Oprócz specjalistów, których mamy w szkole, przystąpiliśmy m.in. do programu, gdzie uczniowie mają dostępną aplikację, za pomocą której tego typu zjawiska mogą zgłaszać najczęściej anonimowo i otrzymują od nas pomoc. Mamy grupę interwentów, która odpowiednio zareaguje na każdy sygnał, który do nas dotrze - wyjaśnia dyrektor Grzymała.
..............17:10, 14.12.2024
Czy mówienie prawdy o innych jest hejtem . Czy zakłamywanie rzeczywistości i mówienie komuś kto identyfikuje śię na przykład z psem że jest normalne jest lepsze . Czy lepiej powiedzieć mu w oczy że powinien się skontaktować z psychiatrą 17:10, 14.12.2024
do .................18:04, 14.12.2024
A co to jest TA prawda? Ktoś jest jej wyłącznym depozytariuszem? 18:04, 14.12.2024
............22:12, 14.12.2024
Prawda to normy społeczne . A jeśli osoba np. facet przebiera się za zwierze czy kobietę i mówi że się z tym utożsamia jest zboczeniem albo chorobą nie normalnością .Tak samo jak rzekome kilkadziesiąt płci to jest choroba którą trzeba leczyć a nie wpajać ludziom że to normalność .A jeśli to jest normalne to i zeofilia czy pedofilia też powinna być normalnością . 22:12, 14.12.2024
........21:56, 14.12.2024
2 5
Prawda to normy społeczne . To że np. stary facet przebiera się za kobietę czy coś innego i mówi że się z tym identyfikuję jest chorobą albo zboczeniem . Tym bardziej narzucanie innym ludziom żeby mówili i myśleli że to normalne . Taka osoba sama prowokuję i powinna liczyć się z tym że zostanie wyśmiana czy jak to się teraz mówi zhejtowana . 21:56, 14.12.2024