12 i 13 sierpnia Raciąż ponownie zamienił się w miasteczko kupieckie, a wszystko za sprawą jubileuszowej, X edycji Jarmarku Raciąskiego. Na stoiskach tradycyjnie można było nabyć najróżniejsze produkty, a dla najmłodszych przygotowano liczne warsztaty i konkursy. Dobrą zabawę zapewniły gwiazdy muzyczne z formacją Poparzeni Kawą Trzy na czele. 

Tegoroczna impreza ponownie odbywała się w tzw. dużym parku miejskim nieopodal budynku Miejskiego Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Raciążu.  

Jarmark wystartował w sobotnie przedpołudnie, kiedy otwarte zostały stoiska wystawiennicze, na których królowały produkty przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z terenu Gminy Raciąż, a także stowarzyszenia działające w mieście. Można było skosztować chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym, szarych klusek z modrą kapustą i boczkiem, zapiekanek ziemniaczanych, serów, pierogów, czy też pysznych domowych ciast z szarlotką i sernikiem na czele. Spragnieni także znaleźli coś dla siebie – mowa tu oczywiście o nalewkach własnej produkcji, które cieszyły się dużym wzięciem. Wszystkich produktów nie sposób jednak wymienić. Nie mogło zabraknąć także różnego rodzaju wyrobów rękodzielniczych – robionych na szydełku ozdób, zabawek, obrusów, drewnianych płaskorzeźb, breloków, magnesów, kwiatów z krepiny i wielu, wielu innych. Dostępne były znane w całym Raciążu sówki, robione przez panie należące do Lokalnego Stowarzyszenia Twórców Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Raciążu.

Oficjalnego otwarcia dokonali przedstawiciele organizatorów – burmistrz Mariusz Godlewski, wójt Zbigniew Sadowski, dyrektor MCKSiR Artur Adamski, przewodniczący Rady Gminy Grażyna Rogowska, przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Chrzanowski, a także goście – starosta Elżbieta Wiśniewska i poseł Marcin Kierwiński. Wszyscy zgodnie życzyli zarówno wystawcom, jak i mieszkańcom udanie spędzonego czasu i dobrej zabawy przypominając, że Jarmark Raciąski wrósł w lokalną tradycję i jest bardzo ważnym wydarzeniem dla społeczności nie tylko miasta i gminy, ale też powiatu. Paweł Chrzanowski żartobliwie dodał, że nic nie było w stanie mu zagrozić – ani zła pogoda, ani nawet pandemia koronawirusa (siódma edycja z powodu obostrzeń została przeniesiona z sierpnia na końcówkę września, przyp. red.). 

REKLAMA

Kulminacyjnym momentem pierwszego dnia wydarzenia były koncerty. Zainaugurowała je Agnes Violin, która na swoich elektrycznych, diamentowych skrzypcach zagrała wiele znanych utworów z różnego repertuaru – od „Oczu Zielonych” Zenka, poprzez „Black or white” Michaela Jacksona po „Highway to hell” AC/DC. Jako drudzy scenę przejęli wyczekiwani przez mieszkańców Poparzeni Kawą Trzy. Zespół błyskawicznie wszedł w interakcję z widownią, przeplatając kolejne utwory śmiesznymi anegdotami. Publiczność usłyszała największe przeboje formacji – „Kawałek do tańca”, „5 minut”, „Okrutna, zła i podła” czy „Wezmę Cię”. Nie obyło się rzecz jasna bez bisów, a po występie wspólnych zdjęć z fanami. Nieco młodsza część publiczności z utęsknieniem wyczekiwała na pojawienie się rapera B.R.O. Artysta także zaprezentował swoja najbardziej znane utwory takie jak: „Mówiła mi”, „Zimna jak lód”, „Melanżowy tryb”, czy „Jeszcze będzie pięknie”. W trakcie występu wiele razy podkreślał, że jest pod wrażeniem żywiołowości i zaangażowania widowni. 

W sobotę wystąpili także Patryk Strzelecki i DJ Holy. 

[FOTORELACJA]1103[/FOTORELACJA]

Niedziela upłynęła przede wszystkim pod znakiem prezentacji i przejazdów zaprzęgów konnych, które należały do hodowców z Terenowych Kół Hodowców Koni w Płońsku oraz Łącku. Na scenie zaprezentowały się chóry senioralne, a także DJ Piotrek. 

A co tegorocznej edycji i ogólnie idei Jarmarku sądzą sami wystawcy? 

Na Jarmarku Raciąskim jesteśmy już trzeci raz. W tym roku również było bardzo fajnie, pogoda nam sprzyjała […] Myślę, że ludzie czekają na takie imprezy, które są lokalne. Chcą się integrować ze sobą i my jako Koła Gospodyń Wiejskich też bardzo licznie uczestniczymy w kolejnych Jarmarkach i myślę, że to już jest taka nasza lokalna tradycja – oceniła Beata Herman z KGW w Szczepkowie. 

[ZT]13503[/ZT]

- Na Jarmarku Raciąskim osobiście jestem pierwszy raz, ale nasza piekarnia w poprzednich latach też tu gościła. Moim zdaniem impreza jest bardzo dobrze zorganizowana, jest mnóstwo wystawców, to różnego rodzaju wystawcy […] Wydaje mi się, że ludzie czekają na tę imprezę, bo jest ona raz do roku i można tu kupić coś innego niż na co dzień w sklepie. U nas bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się pszenno-żytni chleb z ziemniakami – powiedział przedstawiciel piekarni z Łysych. 

Organizatorami Jarmarku było: Miast Raciąż, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Raciąskiej „Ziemowit”, Gmina Raciąż oraz Miejskie Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Raciążu. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać już na przyszłoroczną XI edycję :-)

OGŁOSZENIE PŁATNE