Tylu mazowieckich Kół Gospodyń Wiejskich w Płońsku jeszcze nie było. Wszystko za sprawą Festiwalu ''Polska od Kuchni'', szczególnego święta społeczności zrzeszonej w kobiecych organizacjach, które pielęgnują rodzimą kulturę i tradycję, choćby wiejskich wesel. 

Na plenerowe wydarzenie zapraszali płońszczan i mieszkańców Mazowsza burmistrz Płońska, wójt miejscowej gminy oraz nasz emcek. Było to wreszcie coś nowego, jeśli chodzi o lokalną propozycję spędzenia wolnego czasu w majową niedzielę. Sympatyczny klimat imprezy to bez wątpienia zasługa Kół Gospodyń Wiejskich, choć - jak w przypadku naszego obecnego na festynie Kołozębia - mówić musimy o Kole Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich (na zdjęciu powyżej - red.). 

Była energia, dobra muzyka, przednia zabawa pod sceną i na estradzie oraz to co KGW mają do zaoferowania jeśli chodzi o możliwości kulinarne, a te nie kończą się na pajdzie chleba ze smalcem i ogórkiem. Stoły pod namiotami uginały się od tradycyjnych potraw, również tych przygotowanych na konkurs, np. żeberek duszonych w kapuście. Palce lizać :-) Degustacja dań regionalnych przez zwiedzających stoiska zaczynała się na próbowaniu chociażby swojskiego żurku, bigosu, pierogów, krokietów, wszelakich kiełbas, a kończyła na posmakowaniu domowych wypieków, w myśl hasła imprezy - Od nas na pewno nie wyjdziesz głodny! Nie mogło również zabraknąć nalewek, tak na rozgrzewkę, bo co i raz przy Kopernika powiało chłodem. Prezentacja rękodzieła artystycznego to kolejny punkt płońskiego wydarzenia. 

Furorę robiły wybory miss wdzięku; gospodyń młodszych, jak i nieco starszych, poprowadzone w fachowy sposób przez znanego prezentera telewizyjnego Mateusza Szymkowiaka. Uczestniczące w zabawie panie tryskały poczuciem humoru, prezentując się w ślubnych sukniach, będąc głośno oklaskiwanymi i żywiołowo dopingowanymi przez reprezentantki swoich kół gospodyń. 

A WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYDARZENIA ZNAJDZIECIE W GOTO-GALERII PONIŻEJ. ZAPRASZAMY!