Zamknij

Jest nowy Zarząd PAF-u. Prezes patrzy w kierunku IV ligi

09:51, 13.02.2020 DT Aktualizacja: 09:58, 13.02.2020
Skomentuj Prezes Tomasz Rembecki (z lewej) liczy na dalszą dobrą współpracę z miastem, co jego zdaniem powinno zaprocentować dobrymi wynikami w piłce dziecięcej, młodzieżowej oraz tej dorosłej [Foto: Redakcja/Archiwum] Prezes Tomasz Rembecki (z lewej) liczy na dalszą dobrą współpracę z miastem, co jego zdaniem powinno zaprocentować dobrymi wynikami w piłce dziecięcej, młodzieżowej oraz tej dorosłej [Foto: Redakcja/Archiwum]

W środę odbyło się Walne Zebranie członków Płońskiej Akademii Futbolu, na którym wybrano nowy Zarząd oraz komisję rewizyjną. Na czele klubu nadal stać będzie Tomasz Rembecki, który liczy na to, że przy wsparciu miejskiego samorządu, PAF zagra w przyszłości na boiskach IV ligi.  

- Chcielibyśmy z tą drużyną powalczyć o IV ligę, bez wątpienia zależy nam na tym, aby celować wyżej i dalej, wzmacniać drużynę seniorów - stwierdza nowy-stary prezes Płońskiej Akademii Futbolu. - Jeszcze nie w tym sezonie, ale od sierpnia ruszymy mocniej - zapowiada. 

Kto, oprócz Rembeckiego, znalazł się jeszcze w Zarządzie PAF-u? - Osobą scalającą, sekretarzem jest Szymon Pająk. A członkami Zarządu są Piotr Matczak i Emil Kuciński. Z Zarządu wyszedł Waldemar Senderski z racji tego, że jest miejskim radnym - wymienia Tomasz Rembecki, przyznając, że nie będzie funkcji dyrektora Akademii, którą przez wiele lat sprawował Krzysztof Szymański - jego nie ma już w klubie, o czym informowaliśmy.

Co do innych najbliższych planów, prezes wymienia pracę z piłkarskim narybkiem, który w przyszłości ma stanowić o sile płońskiej piłki. - Poza tym w czerwcu chcemy wspólnie z miastem zorganizować duży turniej międzynarodowy. Myślimy już o obozie wakacyjnym dla naszych piłkarzy. Jestem dobrej myśli, co do najbliższych miesięcy i lat odnośnie działalności klubu, jeśli wszyscy będziemy się poważnie traktowali - przyznaje prezes Rembecki. 

W składzie komisji rewizyjnej klubu znaleźli się: Małgorzata Gredke (przewodnicząca), Wojciech Ostapowski i Mateusz Kozielski. 

[ZT]4821[/ZT]

(DT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

I.I.

5 7

Jeśli źródłem finansowania takich organizacji nie są nasze portfele to ok. Niech sobie działają i myślą nawet o III lidze 16:30, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

2 0

A jaki masz z tym problem? Taki klub z samorządu bierze przysłowiowe grosze, a dzieciaki maja gdzie iść i pograć w piłkę. Kolejnym atutem może być to, ze wszystko w klubie będzie za darmo, a nie jak teraz gdzie najmłodsi musza za wszystko płacić.
18:01, 17.02.2020


reo

KtoKto

5 2

A powiedz który klub w naszym kraju działa bez wsparcia z pieniędzy publicznych ? 18:44, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BB

3 5

Żoliborska Szkoła Boksu np. 22:03, 13.02.2020


ze strony Żoliborskize strony Żoliborski

4 1

Żoliborska Szkoła Boksu mieści się na terenie OSiR Żoliborz, gdzie znajdują się baseny, siłownia, sauna i boiska do treningów na świeżym powietrzu.
Działamy pod patronatem Fundacji im. Feliksa Stamma i we współpracy z Burmistrzem oraz Wydziałem Sportu Dzielnicy Żoliborz.
Dziękuję 23:03, 13.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Art of warArt of war

0 0

Już was lubię 06:55, 14.02.2020


BB

0 0

No w sumie muszę przyznać ci rację. Inna kwestia to zasadność wspierania przekładająca się na sukcesy sportowe, w ŻSB one są. 07:10, 14.02.2020


Stary BokserStary Bokser

2 2

Żoliborska Szkoła Boksu powstała jako całkowicie prywatna inicjatywa pana Jacka Dymowskiego bez żadnego wsparcia z budżetu. Dopiero po pierwszych sukcesach młodzieży pan Jacek wystarał się o dotacje i wsparcie z miasta oraz większą halę OSiRu. Jest to modelowy przykład na to jak powinno się zakładać takie kluby. Najpierw prywatna inicjatywa i sukcesy (jako karta zaufania) a potem wsparcie z naszych (czyli podatników) pieniędzy. Nie na odwrót. Pozdrawiam 16:44, 14.02.2020


ruchruch

7 0

sukcesem jest to że dzieciaki mają możliwość odejścia od komputera trzy, cztery razy w tygodniu
to nie ma znaczenia czy to będzie boks, piłka kopana czy kometka 09:33, 14.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Stary BokserStary Bokser

3 0

Dobrze prawisz. I tu jest rola dziedziców. 16:46, 14.02.2020


0%