Otwarcie charytatywnej imprezy dla Mirka Zielenieckiego. Od lewej: Jarek Jeznach, Mariusz Unierzyski i Waldemar Senderski [Foto: DT]
Tyle wiemy o sobie, ile na sprawdzono - te słowa z wiersza Wisławy Szymborskiej posłużyły za motto niedzielnego rodzinnego pikniku piłkarskiego na miejskim stadionie, któremu przyświecał szczytny cel - wsparcie dla Mirka Zielenieckiego, płońszczanina, który zmaga się z poważną chorobą.
Nauczyciel wychowania fizycznego i były trener Dziewczęcej Akademii Futbolu ze względu na stan zdrowia nie mógł być obecny na tej charytatywnej imprezie. Przesłał do Waldemara Senderskiego, wiceprezesa Płońskiej Akademii Futbolu, smsa, którego odczytano, a w którym Mirek wyrażą swoją wdzięczność za okazywaną mu każdego rodzaju pomoc, przede wszystkim tę finansową.
Podczas pikniku drużyna dziewcząt DAF-u, reprezentanci PAF-u oraz chłopcy z Football School Płońsk rozgrywali towarzyskie mecze. Za symboliczną opłatę serwowano kiełbaski, watę cukrową i popcorn. Kwota jaką udało się zebrać to 4335,86 zł.
Więcej zdjęć poniżej.
Piła20:17, 14.10.2018
Nikt tak nie uzdrowi płońskiego futbolu jak kandydat na burmistrza Kośmider .hahaha żartowałem on jest id....jak jaki i pis