Joanna Jaszczur (z lewej) zadebiutowała w trójboju siłowym. Na zdjęciu obok pierwszy z lewej Miłosz Borowski, po prawej Michał Jaszczur - nasi złoci sztafetowcy [fot.: zbiory prywatne]
        
        W ostatnich dniach w Zakopanem odbyły się XXII Igrzyska Lekarskie. Mieliśmy tam swoich reprezentantów. Relacja Michała Jaszczura, który w zawodach uczestniczył wspólnie z małżonką Joanną oraz Miłoszem Borowskim.
''Rywalizacje sprinterów miały miejsce na stadionie Centralnego Ośrodka Sportu od czwartku do soboty. Mieliśmy bardzo ważny powód, żeby się mocno ścigać - Miłoszowi 3 miesiące temu urodził się synek, Krzesimir. Był cały czas z nami na stadionie, jako najmłodszy kibic. I to dla niego chcieliśmy pobiec. Nasza sztafeta, z Miłoszem w składzie, wygrała bieg na dystansie 4x100 metrów, tym samym broniąc złota mistrzostw Polski lekarzy zdobytego rok wcześniej w Cetniewie. Pobiliśmy również rekord Polski lekarzy 4x100 metrów. Po zatwierdzeniu wyniku przez sędziów cały stadion świętował na cześć młodego Borowskiego - a my nasz medal dedykujemy właśnie jemu.
Indywidualnie Miłosz finiszował na drugim miejscu w biegu na 400 metrów, a mi przypadła nagroda dla lekkoatlety, który 5 razy z rzędu zdobywał mistrzostwo Polski w sztafetach.
Asia, po wygranym 2 lata temu finale 100 metrów kobiet, zadebiutowała w tym roku w trójboju siłowym. Jej wynik - 160 kilogramów (200 kg Wilks score) - pozwolił na zajęcie 6. miejsca w bardzo licznie reprezentowanej klasyfikacji kobiet''.
[ZT]24118[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.