Święto Konstytucji 3 Maja w Płońsku ma nader uroczysty charakter. Miejsko-powiatowym obchodom zawsze towarzyszy nabożeństwo w kościele parafii pw. św. Michała Archanioła, przemarsz pocztów sztandarowych ulicami miasta, okolicznościowe wystąpienia i złożenie kwiatów pod pomnikiem w parku u zbiegu Wolności i Płockiej. Nie inaczej było i tym razem, w 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Burmistrz Płońska odczytując fragment preambuły Konstytucji 3 Maja, podkreślał, że pierwsza w Europie ustawa zasadnicza stała się wzorem dla innych nacji, mimo że przetrwała nieco ponad rok.

- Przez całe lata była jednak symbolem postępu i suwerenności. W czasie zaborów pamięć o niej krzepiła serca i pozwalała zachować wiarę o Polsce wolnej i sprawiedliwej ? przemawiał Andrzej Pietrasik. - Od 27 lat z radością obchodzimy to majowe święto, wyrażając wdzięczność wobec twórców Konstytucji Trzeciego Maja. - Dziś zdajemy sobie sprawę, że nie ma wolności bez szacunku i otwarcia się na drugiego człowieka, bez poszanowania jego poglądów ? kontynuował burmistrz. - A także bez dobrej woli i zaufania, które są niezbędne do odnoszenia sukcesów w naszym życiu prywatnym i zawodowym oraz w sferze społecznej i politycznej ? dodawał, zachęcając płońszczan do radosnego świętowania.

Starosta Andrzej Stolpa stwierdzał z kolei: - Pracujmy nad rozwojem wspólnej Polski, współdziałajmy na jej rzecz, a wszelkie różnice wykorzystujmy do znalezienia najlepszych rozwiązań, a nie do tworzenia podziałów między nami ? zaznaczał. - Jako samorząd powiatowy stoimy na straży poszanowania konstytucji. Tworzymy więzi społeczne i budujemy wspólnotę obywatelską, w której nie szukamy przeciwników tylko służymy społeczności lokalnej ? zapewniał starosta.

Poseł ziemi płońskiej Maciej Wąsik wskazywał, że historia jest nauczycielką życia i trzeba z niej wyciągać wnioski. Minister w kancelarii premier Szydło odnosił działania obecnej rządowej opozycji do spisku magnackiego przywódców konfederacji targowickiej, nawiązując do słów eurodeputowanego Jacka Saryusz-Wolskiego. - Nikt nigdy we wnętrzu sporów politycznych nie domagał się rozstrzygnięć na forum europejskim. Sprawy domowe załatwia się w domu. Polacy tę zasadę złamali. Naraziliśmy się tylko na straty wizerunkowe, o co mam zasadniczą pretensję do opozycji ? kończył wątkiem politycznym Maciej Wąsik. (DT)