To tytułowe pytanie zadaje sobie część naszych czytelników, którzy narzekają na wciąż niewykorzystany potencjał terenu m.in. po byłych ogródkach działkowych przy obwodnicy centralnej Płońska. Miasto ma opinię odmienną i walory tej okolicy podkreśla, zapowiadając dalszy rozwój tego miejsca.
Trzy lata temu władze podpisały umowę na realizację usługi "Urządzenie terenu zieleni po byłych ogródkach działkowych wzdłuż rzeki Płonki w Płońsku". Miejsce to funkcjonuje pod nazwą ''Płońskie Ogrody''. Nowe trawniki, kilkadziesiąt nowych drzew i krzewów, a także pielęgnacja istniejącego drzewostanu - to główne założenia projektu, który realizowano przy obwodnicy wedlowskiej, informowano ze strony magistratu w 2022 roku.
Pojawiają się jednak krytyczne opinie związane z zagospodarowaniem wspomnianego terenu, a nasi czytelnicy nie raz i nie dwa apelowali, żeby ten temat poruszyć na portalu PwS. Tak więc najpierw internauci, potem urzędnicy.
''Co z zapowiadanym w 2022 roku projektem o nazwie Płońskie Ogrody? Może i coś tam jest dosadzone, ale żadnych alejek, ławek (poza jedną) gdzie można by usiąść nad Płonką. Brak jest ścieżek, o ścieżce dydaktycznej z nazwami drzew nie wspominając. Miejsce po działkach obecnie to zmarnowany potencjał'', ''Miało być pięknie, miało być wspaniale. Jest jedna ławka i bal uciętej topoli, który wkrótce się rozpadnie. Miało być coś, wyszło nic'' - padają takie komentarze.
Odpowiedzi na nasze pytania w tej sprawie udzielał Filip Przedpełski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Płońsku.
Co zostało już tam zrobione, co jeszcze będzie zrobione, co jest w planach?
W ramach projektu przygotowano teren, w tym m.in. dokonano demontażu nawierzchni nieprzepuszczalnych, fundamentów betonowych oraz pozostałości po altankach działkowych, zniwelowano teren, uzupełniając glebę, wykarczowano karpy i usunięto zarośla. Pielęgnacji poddano istniejący dorosły drzewostan (m.in. świerki srebrne, sosny żółte, żywotniki zachodnie, cyprysy, wierzby japońskie, brzozy, orzechy oraz drzewa owocowe). Założono trawniki o powierzchni ok. 5640 mkw. Posadzono drzewa wraz ze ściółkowaniem – 40 sztuk (w tym: wierzby płaczące, topole włoskie, olsze czarne, czeremchy pospolite, śliwy wiśniowe). Posadzono też krzewy wraz ze ściółkowaniem – 90 szt. Realizacja tego projektu przyczyniła się do powstania kolejnych terenów zielonych w mieście - bardzo potrzebnych po wybudowaniu obwodnicy wedlowskiej. Postaraliśmy się o pieniądze z Instrumentu Wsparcia Sejmiku Mazowieckiego. Otrzymaliśmy grant w wysokości 100 tys. zł. Drugą część dołożyło miasto. Urządziliśmy teren w miejscu, w którym kiedyś było przedszkole wedlowskie, a później mieszkańcy urządzili tam ogródki. Dla wzbogacenia terenu jesienią 2023 r. posadzone zostały sadzonki winorośli.
[ZT]10946[/ZT]
Mieszkańcy pytają, czy będzie tam więcej ławek, czy będą alejki, itp.?
Obecnie na tym terenie znajduje się ławka i kosz. Oprócz tego – według autorskiego pomysłu ogrodniczki miejskiej – powstały siedziska z suchej topoli wraz ze stoliczkami. W ramach inwestycji pn. „Dostosowanie zielono-niebieskiej infrastruktury w Płońsku do zmian klimatu”, na którą Gmina Miasto Płońsk otrzymała dofinansowanie z UE za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – pomiędzy mostem a kładką i rzeką Płonką a ulicą Grobickiego (obwodnicą wedlowską) powstaną dwa zbiorniki retencyjne, których zadaniem będzie m.in. zapewnienie nawodnienia terenom zieleni w okresie suszy. W dorzeczu Płonki zaplanowano też montaż 10 hamaków oraz posadzenie 25 drzew o wysokości 2-2,5 m.
Czy według urzędu miasta, został wykorzystany potencjał tego miejsca?
Zdecydowanie został wykorzystany potencjał tego miejsca. Odbetonowano teren i wywieziono 500 ton gruzu! Nadano mu nową funkcję. Jest to kolejne zielone miejsce z cenną bioróżnorodnością, którego potencjał będzie rozwijany.
[ZT]23187[/ZT]
7 1
Mam wrażenie, że jak były ogródki to też było zielono, a ludzie sami dbali bez kosztów ze strony miasta. Owszem, nie wszyscy dbali, ale większość. Dziś teren leży odłogiem i nie ma pieniędzy na koszenie trawy.
4 1
Jak każda z inwestycji w tym mieście przemyślana inaczej nie wszyscy oczekują.
4 0
Panie Filipie. Niestety nie odpowiedział pan na pytanie czy będzie więcej ławek i czy będą alejki. Na dzień dzisiejszy żeby się do tej jedynej ławeczki dostać z wózkiem dziecięcym trzeba przedzierać się przez wysoką trawę i nierówności. O ścieżce dydaktycznej też cisza. Nasadzenia? Znaczna część tego to winorośle posadzone w jednej kupie.
6 0
Ławka z bala topoli. Tak próbowałam na niej usiąść. Może niech pan rzecznik sam przyjdzie i spróbuje na niej posiedzieć. ...taka jest wygodna. Dzieciom też bym nie dała na tym siadać bo zadry wchodzą. Poza tym topola nie nadaje się do tworzenia pseudo mebli ogrodowych
3 0
Panie Przedpełski. Odbetonowanie terenu i nowe nasadzenia to jedno, a stworzenie miejsca dla spacerowiczów, do którego chciałoby się chodzić to drugie. Wystarczy zobaczyć przejeżdżając, ile osób tam bywa. Zazwyczaj nie widuje się tam nikogo. Przecież tam nawet ścieżek nie ma. Z zapowiedzi pamiętam, że miał być to teren na styl ogrodów w Kucharach. Proszę tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda.
2 0
Bla, bla,bla. A Wy ślepe ludziska nie widzicie, ile tam się zadziało.
0 0
Dobrze wiedzą w ratuszu co tam będzie ,stąd pozorowanie że niby coś się tam dzieje,obym się mylił