Temat rewitalizowanego płońskiego rynku i terenów do niego przyległych stał się głośny m.in. za sprawą jego obecnego wyglądu, już po przeprowadzeniu większości prac, a co za tym idzie oczekiwań mieszkańców odnośnie tej inwestycji. Jednym centrum miasta podoba się teraz bardziej, inni już tak zadowoleni nie są wskazując, że za mało jest tam zieleni, a zbyt dużo betonozy w tejże przestrzeni publicznej, jak zwykło się to określać. Dziś zapytaliśmy o zdanie w tej ważnej dla płońszczan kwestii burmistrza Płońska.
''W Płońsku rynek miał być zielony, wypełniony trawą i drzewami - tak nakazywał projekt, dzięki któremu uzyskano dotację finansową. A w efekcie jest betonoza, cały rynek jest wypełniony betonem. Inne miasta już zaczęły pozbywać się betonozy; sieją trawę i sadzą drzewa. A w Płońsku wszystko się cofa...'' - to przykładowy komentarz Internauty zamieszczony na naszym portalu. Opinie podobnej treści pojawiły się w mediach społecznościowych PwS: ''Może ta fontanna się uda, bo ogólnie cała ta rewitalizacja to porażka. Betonoza i jeszcze więcej miejsc parkingowych - wszystko jest zasłonięte przez parkujące auta. Zamiast pokazać piękno płońskich kamienic, stworzono dodatkowe miejsca do parkowania'', ''Tam będzie 20 drzewek a reszta to beton...'', ''Szkoda, że drzewka słabo rozplanowane jak na taki rynek'', ''Rynek miał być zielony. Drzewa to jedno ale gdzie jest trawa, jakieś ozdobne krzaki, itd. Docelowo jak widać ma być betonoza. Nie uczą się Polacy''.
Z drugiej strony nie brakuje też głosów aprobujących: ''Brawo, że będzie zielono, że nie daliście się zabetonować. Zieleń to zdrowie, relaks, życie. Teraz trzeba zadbać, aby tego nie niszczono'', ''Jak chce się psa uderzyć, kij zawsze się znajdzie. Nasz ryneczek jest mały, 20 drzew wystarczy. Czuwają nad tym architekci krajobrazu. Będzie pięknie'', ''Pięknieje nam miasto'', ''Super, będzie pięknie'', ''Nie ma co krytykować, niejedno miasto pozazdrościło by takiej odnowy'', ''Co wy wszyscy macie z tą betonozą? Przecież wcześniej były chodniki z kostki i droga asfaltowa. I co, chłodniej było? O ile się nie mylę, to drzew nie było wcale. Co by nie zrobili w tym Płońsku to jest bleee i trzeba to zniszczyć koniecznie (to o odnowionej ulicy Grunwaldzkiej - przyp. red.).
To tylko garstka z mnóstwa opinii, które pojawiły się w naszych mediach. Tę część spuentujmy komentarzem Internautki Elżbiety: ''No i zaczęło się, każdemu nie dogodzi, każdy ma inne podniebienie''.
- Co powiedziałby Pan wszystkim tym, którzy uważają, że zrewitalizowany płoński rynek to jedna, wielka tak zwana betonoza, bo takich głosów przecież nie brakuje? - pytamy szefa płońskiego ratusza podczas środowej konferencji prasowej poświęconej tematowi dobiegającej końca inwestycji rewitalizacji centrum naszego miasta.
[ZT]13699[/ZT]
Nie zgadzam się tym, zresztą to opinie w większości Internautów spoza Płońska i powiatu płońskiego, którzy w przeważającej większości pewnie w Płońsku nawet nie byli. Liczba drzew oraz nasadzeń, teraz będą jeszcze krzewy i trawa, jest znacznie większa niż to miało miejsce. Teraz to jest zupełnie inna jakość do tego, co mieliśmy do tej pory. Pamiętajmy, że rynek musi mieć części wspólne, gdzie kilkaset osób przyjdzie na spotkanie plenerowe, aby tak spędzić wolny czas. To nie może być park, rynek musi mieć taką część wspólną. Czy tych drzew można dosadzić więcej? Wiemy, że w niektórych miejscach nie da się tego uczynić. Chcieliśmy dosadzić drzewa na pierzei południowej - od Kaprysu do ulicy Pułtuskiej, ale z racji infrastruktury, która jest między jezdnią a budynkami, nie można tego zrobić. Czy będziemy w inny sposób chcieli uzupełnić zieleń? Pewnie tak, choćby zielone fasady zdobiące elewację budynków. Może znajdziemy jeszcze inny sposób, żeby tej zieleni było więcej. Teraz jest jej tyle, ile było zaplanowane w projekcie. To bardzo droga zieleń do kupienia i nie będzie na pewno tania do utrzymania. Poczekajmy, niech te drzewa się rozrosną. Ja jestem bardzo optymistycznie nastawiony po tym jak wygląda teraz ogródek jordanowski i Rutki, a przypomnijmy sobie jak było w pierwszym roku, a jak jest teraz, to zupełnie inna jakość. Myślę, że podobny efekt będzie i w przypadku rynku, czy ulic przyległych. Ta zieleń, która jest, za dwa, trzy lata rozrośnie się. Jeśli będzie można ją uzupełniać, będziemy ją uzupełniać. Zrobiliśmy bardzo poważny krok odchodząc od asfaltu, mimo że był materiałem tańszym i prostszym do położenia. Mamy teraz oryginalną nawierzchnię, bardzo modną teraz w Polsce, która jest wykonywana na zamówienie. Poczekajmy, przyjmuje każde uwagi, analizujemy je. Uważam, że jeślibyśmy rozpatrywali to w kategoriach czy obecnie jest lepiej, czy gorzej, to jest lepiej, bo zieleni jest więcej. Czy mogłoby być jej więcej, pewnie, że zawsze mogłoby, tylko nie zawsze jest to możliwe - odpowiedział naszej redakcji Andrzej Pietrasik.
Dokładnie 13:08, 31.08.2023
3 2
Gołąb już jest ??? 13:08, 31.08.2023