Płoński MOPS o paczkach dla najbardziej potrzebujących. Co z gorącymi posiłkami?

W tym roku, z wiadomych względów, nie będzie miejskiej wigilii w rynku. W grudniu nie ruszy także akcja wydawania gorących posiłków potrzebującym. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Płońsku ma jednak dla swoich podopiecznych paczki na ten szczególny, świąteczny czas.

Epidemia koronawirusa wywróciła naszą codzienność do góry nogami, praktycznie na każdym kroku doświadczamy jej skutków. W Płońsku nie odbędą się np. tradycyjne, okołoświąteczne wydarzenia, jak chociażby tzw. choinki, opłatkowe spotkania, czy wreszcie miejska wigilia. Płoński MOPS wychodzi naprzeciw tym ograniczeniom i stara się wypełnić tę lukę.

Już za kilka dni ruszy akcja wydawania paczek z wigilijną żywnością. - Będą to m.in. pierogi, kapusta z grochem i grzybami oraz suchy prowiant w postaci puszek mięsnych, paprykarzu, pasztetów, śledzików, czy parówek - wymienia Maria Zembrzuska, kierownik płońskiego MOPS-u. Takich paczek ma być 250. - W tym roku musimy ograniczyć się do osób najbardziej potrzebujących, tj.: seniorów i naszych podopiecznych. Od 17 grudnia te osoby, które odbierają zasiłki w kasie, dostaną paczki u nas na miejscu, a innym będą one dostarczone do domów.

Ponadto przewidziano również 300 paczek choinkowych ze słodyczami. - Są one już wydawane rodzinom z dziećmi, które do takiej formy wsparcia kwalifikują się, ale także wychowankom domu dziecka i podopiecznym Koła Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo TPD w Płońsku - dodaje Maria Zembrzuska.

Zwykle w połowie grudnia Miasto wydawało bezpłatne gorące posiłki potrzebującym. Jak dowiedzieliśmy się, taka możliwość jest rozważana i tej zimy. - Na pewno przed świętami nie rozpoczniemy. Trwają ustalenia, jak miałoby to wyglądać obecnie, chcemy, żeby było dobrze, ale i bezpiecznie, bo wiadomo jaka jest pora - przyznaje kierownik MOPS-u. - W grę wchodziłoby tylko wydawanie posiłków na wynos, było to praktykowane w zeszłym roku, ale powtórzę, trwają ustalenia, co do szczegółów całej akcji.