Chłodny maj a sprawa ogrzewania w blokach płońskiego ZGM-u

Tegoroczny maj jak na razie nie rozpieszcza wysokimi temperaturami stąd jeden z sygnałów, jaki dotarł do redakcji PwS, gdzie mowa jest o wznowieniu ogrzewania w budynkach Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Płońsku. Co na to sam ZGM?

W imieniu mieszkańców ZGM w Płońsku piszę do Państwa odnośnie centralnego ogrzewania. Czy jest możliwość poruszenia tematu ogrzewania w blokach ZGM, za które mieszkańcu płacą cały rok? Okres grzewczy, według ZGM, oczywiście się zakończył, lecz trzeba mieć na uwadze to, że temperatury w nocy są minusowe i człowiek po prostu marznie w domu. Dlaczego spółdzielnia mieszkaniowa jest w stanie włączyć ogrzewanie dla dobra lokatorów, a ZGM nie, mimo niejednokrotnych próśb, z ich stwierdzeniem, iż już nie mogą go włączyć - napisali dziś do nas nasi czytelnicy. 

O to, czy jest szansa na ponowne włączenie ogrzewania w budynkach ZGM-owskich pytamy kierownik tej miejskiej jednostki. 

[ZT]22449[/ZT]

- Sezon grzewczy z uwagi na dość ciepły wcześniejszy okres zakończono. Mieszkańcy zaczęli też nieracjonalnie korzystać z tego ciepła. Rozumiem, że są budynki słabo ocieplone, ale przejeżdżam i widzę w niektórych miejscach, że wszystkie okna, czy drzwi do klatek schodowych, podparte kamieniami, są otwarte, a niekoniecznie tak to powinno wyglądać - wskazuje Małgorzata Rogalska. - Niestety, ale my również musimy na to patrzeć pod kątem finansów. Jeżeli mieszkańcy chcą, abyśmy to ciepło włączyli, niech zbiorą podpisy z konkretnego budynku, którego mieszkańcy taki problem widzą, a my to zgłosimy do PEC-u. Ale, żeby mieszkańcy byli też świadomi podwyższenia kosztów centralnego ogrzewania. To, że płacą zaliczki, to nie znaczy, że w tym momencie te zaliczki nie są do rozliczenia, one są rozliczane. Jeżeli zabraknie na centralne ogrzewanie, bo nie będzie pokrycia kosztów, to niestety oni muszą mieć tę świadomość podwyższenia kosztów - powtarza kierownik ZGM-u. 

REKLAMA

- Są wspólnoty mieszkaniowe, które też zdecydowały się na wyłączenie tego ciepła i już nie włączają, są też i takie, które mają zamontowane ciepłomierze i kto nie chcę korzystać z ciepła to je zakręca. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do CO wrócić, ale muszę mieć to na piśmie, żeby później nie było zaskoczenia i pretensja do nas, że lokatorzy mają podwyższone koszty centralnego ogrzewania z jakiegoś innego powodu niż po prostu pokrycie kosztów - zaznacza kierownik Rogalska. 

- Do nas zgłaszają się w tej sprawie pojedyncze osoby; od Zajazdu do ulicy Wolności i od mostu przy Grunwaldzkiej głębiej było kilka zgłoszeń. Nie jest tak, że wszyscy chcą to ciepło, jeżeli któryś budynek będzie chciał, to żeby świadomość mieli wszyscy mieszkańcy. Jeżeli chcą oni włączenia ogrzewania, to muszą ''zgłosić to budynkiem'' do nas, do godziny 15 - kończy Małgorzata Rogalska.  

Dodajmy, że w zasobach ZGM-u jest około 50 budynków. 

REKLAMA