Jechali do szpitala. 67-latek podczas podróży źle się poczuł. Akcja reanimacyjna nie powiodła się

W piątek, w godzinach porannych na krajowej 'dziesiątce', w okolicach Płońska (Brody), interweniowały służby ratunkowe. - Dwóch mężczyzn jechało z Brodnicy do Warszawy, do szpitala. W pewnym momencie jeden z nich, chorujący 67-latek, źle się poczuł - podaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z miejscowej komendy policji. 

- Auto zjechało na pobocze, 67-latek wyszedł z samochodu i osunął się na ziemię. Kierowca próbował go reanimować, wezwano karetkę pogotowia, ale niestety życia mężczyzny nie udało się już uratować - dodaje oficer prasowy płońskiej policji.