Straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja w akcji, a on spadł z roweru, bo moc trunków zrobiła swoje...

Dawno dawno temu po godzinie 18:12 doszło do zdarzenia mijających się aut i spadającego Pana X do rowu w odblaskowej kurtce, przez długie światła nadjeżdżającego auta z naprzeciwka nie dostrzegłem co się stało, ale gdyby nie odblaskowa kurtka to już bym tego Pana raczej nie zauważył. Pan X owszem był pijany, ale niestety nie jechał rowerem tylko szedł pieszo, a więc prosze o korektę, nieprawdziwych informacji. Pozdrawiam Pan udzielający pomocy.

Znowu ratownicy pomogli a straż się wychwala......dramat

I tu się Pan myli ! Straż pożarna była pierwszą ta z Naruszewo zaraz za nią z "Płońska"( o ile się nie mylę) dopiero później Pogotowie i Policja. To straż pożarna z Naruszewa zabrała Pana X na nosze i przekazała Ratownikom .

Myślę że spór o to kto był pierwszy i kto pomógł powinien znaleźć się w sądzie ! To jest priorytet nad priorytetami w tej sprawie !

OSP co to ma byc ?marnoja paliwo i pieniadze gmin ,jak zawyje alarm leci taki do remizy przez cala wies z chalupy albo z pod sklepu po mamrocie, zanim sie przebierze zanim odpali stara z popychu to PSP juz do koszar wraca.OSP lepiej niech parkingow przy kosciele pilnuja zeby radiow nie kradli