Wczoraj wieczorem, około godz. 20, na krajowej 7-ce przewrócił się tir z naczepą blokując lokalną drogę. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący jadącą w stronę Warszawy scanią, 43-latek z pow. nidzickiego, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na prawą stronę drogi uszkadzając znaki drogowe, a następnie przewróciło się blokując drogę lokalną.
- Mężczyzna był trzeźwy. Interweniujący na miejscu policjanci płońskiej drogówki przez kilka godzin zabezpieczali miejsce zdarzenia. 43-latek został przez nich ukarany 500-złotowym mandatem karnym za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - podaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Ko,mendy Powiatowej Policji w Płońsku. - Pojazd aktualnie stawiany jest za pomocą dźwigu na koła. Kierowcy jadący w stronę Warszawy mogą się liczyć z chwilowymi utrudnieniami ruchu, gdyż jeden pas (prawy) będzie zablokowany - dodaje rzecznik prasowy płońskiej policji.
[Foto: KPP w Płońsku]
jool14:11, 19.02.2019
3 1
Szoferzy tirów w większości nie dostosowują prędkości do warunków na drodze. Jak nie stoi policja to na ograniczeniach nie zdejmują nogi z gazu. Dobrze, że szoferzyna nie zrobił krzywdy ludziom w samochodach osobowych. "Królowie szos" z mózgami robaczków świętojańskich. 14:11, 19.02.2019
Ex00:30, 20.02.2019
0 1
Duże prawdopodobieństwo ze kierowcą przysnal.w tej firmie robi się dużo dalekich tras.a tacho pojęcie.auta wołają o naprawy.więc o takie zdarzenia nie trudno. 00:30, 20.02.2019
Pioter 07:41, 20.02.2019
0 1
*%#)!& sie durniu nimasz pojecia co sie stalo to głupot nie gadaj 07:41, 20.02.2019
Osp06:13, 21.02.2019
0 0
Za dużo osi w naczepie podniesionych i wyżuciło z koleiny .blachy się wyklepie 06:13, 21.02.2019