Krwawa jatka przy Płockiej! Karetka pogotowia bardzo szybko odwołana...

Do naszej redakcji docierają informacje na temat zdarzenia, do jakiego doszło przy ulicy Płockiej w piątkowy wieczór. Do sklepu Dino, około godziny 21:30 wszedł mężczyzna, który bardzo mocno krwawił. Czy to skutki porachunków na lokalnym 'podwórku'?

Dla personelu sklepu musiał to być przerażający widok. Na podłodze było pełno krwi. Dzwoniono po pomoc. Treść wezwania w skrócie brzmiała tak: sklep Dino, bójka, uraz ręki u mężczyzny...

Jednak, jak dowiadujemy się, karetka pogotowia nie dojechała na miejsce, została błyskawicznie, po kilkudziesięciu sekundach odwołana. Jak podano, ranny mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia. W notatce pogotowia ratunkowego nie znalazło się z tej przyczyny wskazanie, jakiego narzędzia użyto wobec poszkodowanego mężczyzny. Dziś taki komentarz ukazał się na portalu 'Płońsk w Sieci'.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, ranny mężczyzna przebywa na ortopedii. Jest pod nadzorem policji. W poniedziałek do sprawy ma odnieść się Komenda Powiatowa Policji w Płońsku.

Na prośbę personelu sklepu, screenu z nagrania z kamery aktualnie nie będziemy publikować na naszym portalu.