Zamknij
NA SYGNALE

Zasadzka mokotowskich kryminalnych. Dostawczy fiat jechał z Naruszewa w stronę Skarboszewa., do samochodowej dziupli

16:09, 25.04.2020 Aktualizacja: 12:25, 28.04.2020
Skomentuj Każdy z ośmiu zatrzymanych podejrzanych o kradzieże samochodów miał określoną funkcję w nieformalnym przedsiębiorstwie, jakie stworzyli. Były wśród nich osoby odpowiedzialne za rozpoznanie, wytypowanie pojazdów, kradzież, dojechanie do wynajętej dziupli, demontaż aut, transport części oraz ich zbycie. Na trop tej nielegalnej działalności trafili mokotowscy kryminalni, którzy większość osób zatrzymali praktycznie na gorącym uczynku [Foto: KSP] Każdy z ośmiu zatrzymanych podejrzanych o kradzieże samochodów miał określoną funkcję w nieformalnym przedsiębiorstwie, jakie stworzyli. Były wśród nich osoby odpowiedzialne za rozpoznanie, wytypowanie pojazdów, kradzież, dojechanie do wynajętej dziupli, demontaż aut, transport części oraz ich zbycie. Na trop tej nielegalnej działalności trafili mokotowscy kryminalni, którzy większość osób zatrzymali praktycznie na gorącym uczynku [Foto: KSP]

Mokotowscy funkcjonariusze odzyskali trzy auta i zatrzymali osiem osób podejrzanych o kradzieże. Policjanci wiedzieli, że samochody, które kradnie 40-latek w porozumieniu z o 5 lat młodszym wspólnikiem, przewożone są do wynajmowanego garażu w jednej z wsi na terenie powiatu płońskiego, gdzie dwaj kolejni 35-letni wspólnicy dokonują ich demontażu. Pozyskane w ten sposób części były ładowane do furgonetek z windą i wywożone na sprzedaż. Transportem pozyskanych części również zajmowali się mężczyźni odpowiedzialni za kradzieże.

Kryminalni ustalili, że grupa ma w planach kradzież Toyoty RAV 4. Pojazd miał być przyprowadzony do dziupli znajdującej się na terenie powiatu płońskiego. W związku z tym policjanci zorganizowali zasadzkę.Około godz. 11:20 funkcjonariusze zauważyli dostawczego fiata jadącego z miejscowości Naruszewo w kierunku Skarboszewa. Za kierownicą siedział 40-latek. Jako pasażerowie siedzieli mężczyźni od demontażu pojazdów. Po otworzeniu bramy przez jednego z pasażerów auto wjechało na teren obserwowanej posesji, a następnie tyłem do garażu.

Mając wystarczającą wiedzę, że wewnątrz może znajdować się kradziona Toyota, policjanci ruszyli do działania. Wewnątrz zastali zaskoczonych nagłą wizytą trzech podejrzanych. W garażu stała szara Toyota. Wnętrze pojazdu było już częściowo rozmontowane. Po sprawdzeniu okazało się, że pojazd został skradziony na ternie Brwinowa kilkanaście godzin wcześniej.Obok pod plandeką funkcjonariusze ujawnili częściowo zdemontowaną białą Mazdę CX3. Samochód został skradziony dobę wcześniej na terenie Kielc. W trakcie przeszukania funkcjonariusze natknęli się na dokumenty samochodu marki Hyundai Sonata skradziony pod koniec marca br. na terenie warszawskiego Bemowa.

Policjanci wiedzieli, że do kompletu brakuje jeszcze jednego z podejrzanych, który zajmował się kradzieżami i transportem części. Spodziewali się, że niebawem przyjedzie drugim autem dostawczym. I tym razem się nie zawiedli. Po kilkunastu minutach usłyszeli, że na podwórko wjeżdża auto. Kierowca tak samo, jak jego poprzednik zaparkował tyłem pod garażem, chcąc wjechać do środka. Kiedy otworzył drzwi do garażu, został powitany przez funkcjonariuszy oraz swoich kolegów ze spółki w kajdankach. Mężczyzna dołączył do pozostałych zatrzymanych.

Podejrzani zostali przewiezieni do policyjnych cel. Funkcjonariusze z warszawskiego Mokotowa oraz Płońska przeprowadzili oględziny zabezpieczonych pojazdów oraz innych przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub używanych do jego popełnienia. Wiedząc, że odkryta dziupla samochodowa może być jeszcze odwiedzona przez inne osoby uwikłane w przestępstwo, kilku kryminalnych postanowiło poczekać na dalszy rozwój sytuacji.Kilka minut przed godziną 16:00 na teren posesji wjechała szara Mazda CX5 na lubelskich tablicach rejestracyjnych. Pojazd był pilotowany przez białe audi, które po chwili odjechało z miejsca.Mając uzasadnione podejrzenie, że auto może być kradzione, policjanci zatrzymali siedzącego za kierownicą 21-latka. Po sprawdzeniu okazało się, że samochód został skradziony dzień wcześniej w Lublinie, a kierowca nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdem. Drugi radiowóz pojechał za samochodem audi. Policjanci zatrzymali go do kontroli kilkanaście kilometrów dalej. Wynajętym z wypożyczalni pojazdem kierował 21-latek, który nie miał  do tego uprawnień. Natomiast pasażerami byli, 18-latka i 23-latek poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna posiadał przy sobie woreczek z kilkoma porcjami marihuany.Kierowca ani pasażerowie nie potrafili wyjaśnić, co robili w okolicy obserwowanej posesji. W trakcie kontroli 23-latek wyjął kartę SIM ze swojego telefonu i próbował ją złamać. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że brali oni udział w kradzieży Mazdy, zostali zatrzymani.

W rezultacie do policyjnego aresztu trafiło 8 osób. Policjanci zabezpieczyli wszystkie samochody, przeprowadzili oględziny oraz wykonali szereg innych czynności w tym przeszukania mieszkań każdego z zatrzymanych.

Następnego dnia prokuratorskie zarzuty włamania i kradzieży od dwóch do ośmiu pojazdów usłyszało czterech mężczyzn zatrzymanych jako pierwszych w garażu. Mężczyźni przyznali się do przestępstw. Wobec wszystkich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych. Ponadto okazało się, że 40-latek był poszukiwany do odbycia kary 100 dni kary pozbawienia wolności.18-letnia kobieta została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona do domu, gdyż jak ustalili policjanci, nie brała ona udziału w przestępstwach i nie miała wiedzy na temat.

Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali jeszcze jednego z podejrzanych. 19-latek był podejrzany o kradzież samochodu Mazda 3 na terenie Białegostoku w kwietniu br. Mężczyzna oraz trzej pozostali, czyli zatrzymany w kradzionym samochodzie Mazda CX5 oraz kierowca i pasażer Audi również usłyszeli zarzuty prokuratorskie. Wszystkim groza kary do 10 lat więzienia.

(asp. szt. Robert Koniuszy/mb/Komenda Stołeczna Policji dodał DRED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

NickNick

39 0

Bardzo dobrze, tępic pasożytów i za kraty ich . Za robotę niech się wezmą.

16:37, 25.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KogoKogo

2 2

Masz na myśli, milicjantów czy tych drugich.

10:55, 27.04.2020

GośćGość

22 1

Szkoda, że płońska policja nie ma wiedzy na temat złodziejskich dziupli pod swoim nosem.

18:15, 25.04.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Miły Miły

11 1

To prawda.....nie brakuje w plonskiej policji nierobów.......

18:58, 25.04.2020

Prokur. Prokur.

7 8

Jak posiadasz wiedzę na ten temat to proszę zgłosić się do najbliższego posterunku Policji inaczej Tobie też zostaną postawione zarzuty.

22:06, 25.04.2020

Johnny Johnny

0 6

Gość co ty wypisujesz stary jaka tam dziupla jest... Chociaż pod latarnio najciemniej to wypisujesz bzdury bo znam teren.

19:16, 25.04.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Mily Mily

4 1

Raczej nie napisali że odbywała się tam produkcja lodów tylko rozmontowywanie skradzionych samochodów to jak to inaczej człowieku można nazwać jak nie dziurką...
..

19:31, 25.04.2020

Prokur Prokur

1 7

Jeżeli posiadasz wiedzę na ten temat proszę skontaktować się z najbliższą jednostką Policji. Bo za ukrywanie wiedzy na ten temat Tobie również zostaną postawione zarzuty.

22:14, 25.04.2020

Gangster Gangster

2 12

Ludzie ktoś znany wpadł z chłopaków? Martwię się.

19:18, 25.04.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gangus z experowGangus z experow

8 1

To pekesa zawineli, jak *%#)!& Resoraki z kiosku,, a potem sprzedal kochola i szczura, pekez to rura

21:44, 25.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Prokur. Prokur.

5 10

Jeżeli coś wiesz na ten temat proszę zgłosić się do najbliższej jednostki Policyjnej inaczej Tobie też będą postawione zarzuty.

22:09, 25.04.2020

dfddfd

3 2

oni mają tylko dozur hahahahahah

01:09, 26.04.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LOKALSLOKALS

7 1

Płońska milicja to stoi godzinami na włączonym silniku, klimatyzacji i światłach, na końcu ulicy grunwaldzkiej. Wkrótce cały zmontowany film trafi do mediów i internetu, żrą kebsy, hamburgery i kurczaka z kfc, codziennie po kilkanaście godzin

08:00, 27.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JohnnyJohnny

2 2

Nie odważysz się na taki czyn ponieważ wiesz że pojadą z tobą jak ze Stonogą...

08:56, 28.04.2020

ooopooop

4 0

A sędzia stwierdzi małą szkodliwość czynu, zrobi z papugą winnych tych którzy są pokrzywdzeni (po co kupowali takie drogie samochody ? - sprowokowali złodziei) i po sprawie. Taki kraj.

09:00, 27.04.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pekes Pekes

2 2

Nie Pozdrawiam prykaczy

09:48, 27.04.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Git z esexGit z esex

3 2

Pekes nadaje sie buty mi czyscic kiedys jak dostal lepa w rynku to płakal jak panienka wielki kozak byl haha

16:26, 27.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pekes Pekes

2 2

Połączmy ziomek siły w tych trudnych czasach...pojedziemy z wami w innym terminie.

08:58, 28.04.2020

Dębski Władysław Dębski Władysław

2 2

Do prokuratury, wnoszę wniosek o areszt za twarzowe szkodnika nieroba "jajasa". Usunięcie go z ulicy i całą to niedzielną patolę. Dziękuję

11:32, 28.04.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Widzę z oknaWidzę z okna

4 0

Czy oprócz stania na grunwaldzkiej cokolwiek jeszcze w życiu zrobił? Że nikt do tej pory go nie pogonił

19:46, 28.04.2020

Zmysłowski Zmysłowski

2 0

Odpowiedź jest prosta, NIE!

20:05, 28.04.2020

Johnny Canada Johnny Canada

2 0

No zaczynam dzień treningu, niedzielna piękne słońce, a tu ta menda na środku przed kamerami wali hejnał flaszki rano, szuka informacji na dnie butelki. Bezczelnie z obrzydliwym brzuchem... Nie ma sensu trzymania tego patusa. Dziękuję.

20:09, 28.04.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%