Siódme - nie kradnij! Złodzieje na celownik wzięli żywą szopkę i skarbonę w kościele

Jak informuje płońska policja, w nocy z 29 na 30 grudnia nieznani sprawcy z żywej szopki na terenie Parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku ukradli dwa aniołki-skarbonki. Z kolei po porannym nabożeństwie rzucili się na skarbonę znajdującą się w kruchcie kościoła. 

Żywa szopka u ,,Maksymiliana” gotowa była już na Pasterkę, kiedy to została poświęcona i od tego czasu stała otworem dla zwiedzających parafian. Wierni z bliska mogli podziwiać całą otoczkę towarzyszącą Bożemu Narodzeniu. W świąteczny klimat dodatkowo wprowadzały płońszczan najpiękniejsze kolędy, których można było posłuchać po wrzuceniu grosza do skarbonek znajdujących się na brzegu żywej szopki, która na noc jest zamykana. - W nocy doszło do kradzieży z włamaniem - mówi nam podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.

Jak powiedział nam ksiądz proboszcz Zbigniew Sajewski, wieczorem datki z tychże dwóch aniołków zostały wyjęte, więc złodzieje nie mogli w tym przypadku liczyć na pieniężny łup. Dodajmy, że do podobnego zdarzenia doszło w tym samym miejscu kilka lat temu. Złodzieje najpierw uszkodzili dwie skarbonki, wyrywając z nich elementy grające, po czym przez wrzutnik wysypali monety. 

Teraz, na domiar złego, sprawcy na cel wzięli także skarbonę w kruchcie kościoła. Oderwali ją ze ściany i próbowali wyjąć z niej jak najwięcej pieniędzy. Wszystkiego na pewno nie ukradli, zostali spłoszeni przez zaniepokojone hałasem modlące się w świątyni kobiety. Proboszcz zgłosił sprawę na policję.  

- Zabezpieczyliśmy zapis z kościelnego monitoringu celem ustalenia sprawców tych zdarzeń. Prowadzimy w tej sprawie postępowanie - dodaje oficer prasowy płońskiej policji. 

[ZT]4709[/ZT]