[ZT]21360[/ZT]
Pierwszy zastęp (strażacy-ochotnicy z Jońca) dotarł na miejsce zdarzenia około godziny 9:20. Wkrótce dojechało kolejnych osiem. Ogniem objęty był już wówczas praktycznie cały drewniany budynek mieszkalny oraz gospodarczy.
- Wstępnie dostaliśmy informację, że w środku może znajdować się jedna osoba. Na szczęście była to błędna informacja, wewnątrz nikogo już nie było. Około 90-letni mężczyzna, mieszkaniec płonącego domu, znajdował się na zewnątrz. Miał oparzenia twarzy, rąk i nóg. Po poszkodowanego starszego pana przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego - przekazuje naszej redakcji dowódca jednostki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku.
W palącym się obiekcie były butle z gazem, które mogły zagrażać ratownikom. Strażacy podają, że uległy one spaleniu, ale do wybuchu żadnego nie doszło.
- Wszystko doszczętnie spłonęło, włącznie z wyposażeniem domu, po samochód, który był w budynku gospodarczym - słyszymy dalej z KP PSP w Płońsku.
Przyczynę pożaru w Szumlinie ustali policja. - W trakcie działań nie byliśmy w stanie określić, co było bezpośrednim powodem pojawienia się ognia - przekazuje jeszcze dowódca jednostki.
Cała akcja strażaków trwała ok. 4,5 godziny.
[ZT]21344[/ZT]
0 0
Mieszkaniec domu poszkodowany starszy Pan "znajdował się na zewnątrz" jak piszecie bo PRZED PRZYBYCIEM pierwszych jednostek straży został uratowany z pożaru przez Bohatera tej akcji Pana Kamila Piekuta który następnie ugasił płonące ubrania na poszkodowanym. Byłem naocznym świadkiem tych tragicznych wydażeń. Oddałem świadectwo tego bohaterskiego czynu na grupie jonieckiej ale mój post został usunięty.
Kazimierz Chmurski
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu plonskwsieci.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz