Płońska prokuratura kontynuuje śledztwo w sprawie zwłok kobiety, jakie znaleziono pod koniec października w jednym ze stawów we wsi Stary Boguszyn w gminie Czerwińsk. Wciąż nie jest znana tożsamość denatki, choć są dowody na to, że mogła to być, jak oceniają śledczy, osoba pochodzenia ukraińskiego.
Przypomnijmy, że ciało w wodzie zauważył mężczyzna wykonujące prace na swoim polu. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy wydziału kryminalnego wraz z technikiem kryminalistyki.
[ZT]19803[/ZT]
Przy kobiecie nie znaleziono jakichkolwiek dokumentów tożsamości poza rzeczami, które mogą wskazywać, że jest ona cudzoziemką.
- Zmarła kobieta miała przy sobie leki pochodzenia ukraińskiego i pieniądze - hrywny, tak więc jej tożsamość będziemy ustalali wśród obywateli Ukrainy, którzy przebywali na naszym terenie
- mówi prokurator Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku.
Przydatne mogą okazać się dane biometryczne, tj. odciski palców, które są umieszczane w dokumentach paszportowych w formie elektronicznej.
- Będziemy ustalać, czy można tę kobietę zidentyfikować po odciskach palców stąd podczas sekcji zwłok biegły z zakładu medycyny sądowej pobrał ślady linii papilarnych. Zostanie to wysłane do identyfikacji. Na razie możemy podejrzewać tylko, że jest to osoba pochodzenia ukraińskiego - dodaje prokurator Ambroziak. Prokurator nie wskazała, aby podczas pośmiertnego badania stwierdzono u kobiety jakieś obrażenia.