Na karę jednego roku w zawieszeniu na dwa lata skazał sąd 40-letniego płońszczanina, który w trzech miejscach składował plastikowe pojemniki oraz metalowe beczki ze szkodliwymi substancjami chemicznymi, usłyszeliśmy dziś z Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Może okazać się jednak, że organy ścigania złożą apelację do sądu okręgowego w zakresie orzeczonej kary.
Przypomnijmy pierwsze doniesienia w tej sprawie. - Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu wraz z płońskimi funkcjonariuszami i pracownikami WIOŚ w dwóch miejscach na terenie Płońska oraz na terenie po żwirowni (gm. Płońsk) ujawnili plastikowe pojemniki oraz metalowe beczki z nieznaną substancją - podawała w lutym 2020 roku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z miejscowej komendy policji. - W Płońsku pojemniki składowane były w halach magazynowych, a znalezionych zostało w sumie około 155 tzw. mauzerów o pojemności 1000 l i około 180 beczek o pojemności 200 l. Ilość pojemników znajdujących się na terenie po żwirowni na chwilę obecną nie jest znana, gdyż są zakopane - dodawał oficer prasowa.
[ZT]4812[/ZT]
Dziś na ten temat rozmawialiśmy z szefową płońskiej prokuratury. - Nasz akt oskarżenia był dość długi. W okresie od nieustalonego czasu do pierwszych miesięcy 2020 roku w Płońsku oraz w Strachówku zbierano, składowano, transportowano i usuwano - wbrew przepisom - odpady przemysłowe o łącznej wadze nie mniejszej niż 370 ton, zawierające szkodliwe substancje chemiczne, w ten sposób, że mogły one zagrozić życiu i zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. To czyn zabroniony z art. 183 par. 1 kodeksu karnego - wskazuje Ewa Ambroziak. - Zakazane działania przebiegały w kilku miejscach. W magazynie na terenie Mazowieckiej składowano 250 ton, przy Piaskowej w Płońsku do 6 lutego 100 ton, a na terenie po żwirowni w Strachówku przechowywano 20 ton przemysłowych odpadów - dodaje prokurator z Płońska. - W momencie wykrycia tego procederu za nielegalne składowanie odpadów groziła kara od 3 miesięcy do lat 5.
W ostatnich latach zaobserwowano w Polsce wzrost liczby przestępstw oraz wykroczeń przeciwko środowisku. W 2022 roku zaostrzono więc kary za takie czyny. - Gdy sprawca prowadził tę działalność, to można powiedzieć, że przepisy były łagodne, od niedawna są dużo surowsze. Mamy chociażby bardzo wysokie nawiązki na rzecz ochrony środowiska, żeby można było te odpady zutylizować, tj. od 10 tys. zł do 10 mln zł wobec sprawcy umyślnego przestępstwa przeciwko środowisku. Poza tym wprowadzono karę nawet 10 lat pozbawienia wolności za nielegalne składowanie odpadów zagrażających życiu lub zdrowiu - wyjaśnia prokurator Ambroziak.
Pod koniec kwietnia zapadł wyrok w tej sprawie. - Sąd dał karę w zawieszeniu, a myśmy chcieli dla sprawcy kary bezwzględną pozbawienia wolności na dwa lata. Orzeczono jeden rok pozbawienia wolności na 2 lata próby. Poza tym wymierzono grzywnę 200 stawek po 20 zł i na rzecz Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 50 tys. zł tytułem nawiązki plus zakaz prowadzenie działalności gospodarczej - związanej z magazynowaniem - na okres 10 lat - podaje Ewa Ambroziak. - Zasada jest taka, że stosuje się wobec sprawcy ustawę względniejszą. Jeśli inne jest uregulowanie w chwili orzekania a inne w chwili popełnienia czynu, to sąd wybiera względniejszą, czyli tę łagodniejszą, a łagodniejsze było stare uregulowanie - tłumaczy dalej szefowa miejscowej prokuratury. - Niemniej jednak prokuratura zażądała od sądu pisemnego uzasadnienia wyroku pod kątem złożenia apelacji, co do kary. Sąd co prawda uznał winę 40-latka, ale my zastanawiamy się nad apelacją, bo kara - według nas - jest za łagodna. Czekamy więc na sądowe uzasadnienie. Dopiero po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję, co dalej.
Pytamy prokuratora, co dzieje się teraz z tymi odpadami, czy zostały one zutylizowane skoro minęły już trzy lata od wykrycia sprawy. - Teraz jest to na takim etapie, że organy samorządowe wydały decyzję przymuszającą oskarżonego do usunięcia tych odpadów, które są na posesjach tego pana na ulicy Mazowieckiej i Piaskowej - zaznacza Ewa Ambroziak. - Ten proceder jest bardzo lukratywny, ale naprawienie szkody wiąże się z olbrzymimi kosztami. Utylizacja tych odpadów idzie w miliony złotych - kończy prokurator.
Pekes$19:32, 17.05.2023
A mi za zielony liść grozi 3 lata pudła coś tu jest nie tak!!!!
Super23:01, 17.05.2023
No i co, opłaciło się stawiać zarzuty ? A teraz policzcie sobie, ile przez te 3 lata policja, prokuratura i sąd zmarnowały papieru na tę sprawę. To jest dopiero ekologia
ha ha23:12, 17.05.2023
Śmieszny wyrok a odpady stoją niezabezpieczone i nikt się nimi nie interesuje
Bubo05:44, 18.05.2023
Dzięki takim wyrokom płynie do nas rzeka odpadów, płoną hałdy śmieci i opon oskarżeni są bezrobotni bez majątku i dochodów więc za utylizację zapłacimy my reszta społeczeństwa
ona08:45, 18.05.2023
napiszę tak ,ten pan mieszka w Siedlinie proszę zawieść te śmieci mu pod dom , a co do wyroku jest śmieszny wiec w zasadzie opłacało się mu to przywieść ,teraz miasto gmina to musi uprzątnąć .OCZYWISCIE pan S znów siedzi w areszcie za handel lewymi papierosami
do ona15:31, 20.05.2023
Przez takich ,,biznesmenów,, ludzie chorują na nowotwory! Powinien pracować za darmo w szpitalu na oddziale onkologicznym, widząc chorych ludzi może by zmądrzał.
Nie ma15:29, 18.05.2023
W Polsce sprawiedliwości dla takich ,bandytów...Za kasę wykupią się przed sprawiedliwoscią...UJ człowieka bierze na te układy w tym dzikim kraju.
Gala15:40, 18.05.2023
Dziki kraj...
A18:47, 18.05.2023
utylizacja na koszt podatnika? Bardzo dziki kraj.
Daro21:37, 18.05.2023
Kasjerka z sochocina z Banku ukradła ponad 2 bańki ,kasy nie oddała i apelacji nie było,
i10:21, 19.05.2023
...wyszła z wizienia.
miało być10:21, 19.05.2023
i wyszła z więzienia.
na pletek11:24, 19.05.2023
przyjmę każdą ilość chemikalików, mam dużą działke a widzę że to się opłaca, nic mi nei zrobia jak temu
ja14:06, 20.05.2023
No tak, mamy wolne sądy. Nadzwyczajna kasta PO prostu.
wysyPiSko 11:26, 26.05.2023
Nadzwyczajna kasta sędziów i prokuratorów zarządzana od 2015 roku przez magistra prawa ministranta Ziobre, który w całym swoim życiu ani przez sekundę nie był prawnikiem. A ty pisowski omnibusie na nich głosowałeś i głosujesz, ćwierćmozgu
Piotr11:52, 22.05.2023
Na Piaskowej - nadal pojemniki stoją. Czemu nikt z tym nic nie robi?
Wakacyjna scena w Płońsku. Kto wystąpi?
Mają rozmach, te nasze władze 🤣🤣🤣
Bez zmian
18:38, 2025-06-22
Wakacyjna scena w Płońsku. Kto wystąpi?
I co to wyć? Ani znani ani lubiani. Jak zwykle tandeta aby nie było że nic nie było. Sochocin robi to dużo lepiej przy mniejszych nakładach.
PYTA
16:45, 2025-06-22
Wakacyjna scena w Płońsku. Kto wystąpi?
A teraz porównajmy sobie to coś z taką imprezą jak np. dni Sochaczewa, która jakaś w tym roku wybitna nie była. Gdzie ja mieszkam ?
Ehhhh
08:39, 2025-06-22
Wakacyjna scena w Płońsku. Kto wystąpi?
To tak na serio czy to jest jakiś ponury żart ?
Eliza
08:16, 2025-06-22
3 0
Pekes, stary gangusie, ty garujesz za walone fury