Płońska prokuratura otrzymała opinię z zakresu badań toksykologicznych kierującej i pasażera jaguara, który w październiku ubiegłego roku roztrzaskał się na ''siódemce'' w Załuskach - zarówno 30-letnia mieszkanka Płońska oraz 40-letni mieszkaniec Wrocławia z tego auta zginęli na miejscu. Dwóch mężczyzn z dostawczego fiata, w którego uderzył jaguar, trafiło do szpitala. Wypadek był szeroko opisywany również przez media ogólnopolskie. - Nie ma co już dywagować, te wyniki są już jawne - mówi nam prokurator Ewa Ambroziak.
[ZT]11405[/ZT]
Przypomnijmy do tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 7 października ubiegłego roku na krajowej ''siódemce'' w Załuskach. - Wstępne ustalenia wskazują na to, że jaguar jechał w kierunku Warszawy. Pojazd uderzył w bariery energochłonne, dachował i na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu uderzył w jadącego w stronę Gdańska jeepa, a następnie w dostawczego fiata - podawała wówczas oficer prasowa płońskiej policji.
Dwie osoby z tego dostawczego fiata zostały ranne [fot.: OSP Kroczewo]
Dziś Prokuratura Rejonowa w Płońsku podała informację o wynikach badania toksykologicznego na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie podróżujących jaguarem.
- Dotarły do nas wyniki badań krwi pobranej podczas sekcji zwłok. U kobiety, która kierowała samochodem marki Jaguar (zaznania służb medyczno-strażackich, które były na miejscu, potwierdziły, że za kierownicą siedziała kobieta), stwierdzono stężenie alkoholu 1,4 promila i bardzo wysoką zawartość twardego narkotyku, jakim jest kokaina. Mniejszą zawartość kokainy i alkoholu wykazano też u mężczyzny. W rzeczach osobistych znaleziono również niewielką ilość marihuany
- przekazuje Ewa Ambroziak, szefowa płońskiej prokuratury, która zajmuje się sprawą, dodając, że biegli zrekonstruują jeszcze dokładny przebieg wypadku w Załuskach.
Do13:57, 03.03.2023
Ciekawe skad mieli na to pieniążki
no to14:07, 03.03.2023
i po ćpunach.
Nikoś14:18, 03.03.2023
Oby to był ostatni nagłówek dotyczący tych przestępców ! Zakopać, zapomnieć, nigdy nie wspominać. Bardziej nas interesuje, czy ofiary tych ćpunów, wróciły do zdrowia ! Czego im życzę z całego serca.
Oon15:08, 03.03.2023
Bardzo miło, ze pytasz o ofiary. Damian żyje na szczęście jednak już nigdy nie odzyska pełni zdrowia. Od wypadku nie otrzymał nawet grosza z zusu. Wypadek przy pracy. Niby czekają na zakończenie śledztwa. Zabawy bogaczy na fazie przypłacił zdrowiem i utrata środków do życia. Ale najważniejsze ze żyje ! Bo to cud
Ja 00:34, 04.03.2023
Tam chyba było jeszcze że mieli ileś gotówki i co z tym ? Nie mozna tego przekazać na leczenie odszkodowanie ?
Al07:29, 04.03.2023
Niech się smażą w pikle ?nie szkoda takich ludzi idiotów którzy nie dość że sobie to innym ludziom krzywdę zrobili. Ofiary przeżyły cudem. Dziś cierpi ból jest niezdolny do pracy i nigdy nie dojdzie do pełnej sprawności.
Ciekawe 17:10, 03.03.2023
Dlaczego nie napisali nic o pieniądzach które były w aucie i po przyjeździe służb nagle zniknęły???
redakcja17:55, 03.03.2023
Było pisane o pieniądzach w poprzednim artykule na ten temat. Pozdrawiamy.
Wiesz... 23:54, 03.03.2023
.. Jakie by było zgorszenie publiczne gdyby wyszło na jaw, że to nasi dzielni strażacy mogli rozkraść te pieniądze?
Antypisior 10:11, 04.03.2023
Nie żal mi żadnego ćpuna. Ćpanie, tak jak alkoholizm to wybór. Współczuję pokrzywdzonym i rannym w tym wypadku, zasługują na sprawiedliwość i powrót do czynnego życia.
I gitara20:46, 04.03.2023
Nie ma prezeska i urewki....szkoda tylko poszkodowanych ,przez głupotę tych cymbałow.
Scooby22:06, 04.03.2023
Wiadomo kim były ofiary?
Unloko23:43, 04.03.2023
Pytasz o tych z jaguara?
Scooby12:07, 05.03.2023
Tak, z jaguara, z busa chyba nikt na szczęście nie zginął...
Maxim21:07, 09.03.2023
Oczywiście, że wiadomo kto jechał jaguarem i kto zginął!!!!!!!!!
8 gwiazdek 12:25, 20.03.2023
Qr wa i złodziej zdechli, lubiła od tylca
5 0
Z krusowskiej renty.
0 0
"Bogaty” prezes z Wrocławia