Zwłoki mężczyzn w Załuskach i Kroczewie

Płońska prokuratura prowadzi sprawy śmierci dwóch mężczyzn. Ciało jednego znaleziono 24 sierpnia w rzeczce na terenie Załusk, na drugiego natrafiono w Kroczewie, martwy mężczyzna leżał w garażu. 

Nie jest znana tożsamość denata z Załusk, ale prawdopodobnie z tym mężczyzną niedługo przed jego śmiercią rozmawiała właścicielka okolicznej posesji. 

- Z naszych ustaleń wynika, że kobieta mogła rozmawiać ze zmarłym przed 20 lipca, trochę o sobie miał jej powiedzieć, ale dotychczas nie znamy jego tożsamości. Zwłoki były w bardzo znacznym stopniu rozkładu, mogły leżeć w wodzie nawet ok. 4 tygodni. Nie wiemy czy mężczyzna utonął, czy zmarł z innej przyczyny. To wyjaśni sekcja zwłok. Nawet jak uda się znaleźć jego rodzinę, to być może konieczne będą badania DNA, aby potwierdzić tożsamość. Twarzy praktycznie już nie ma, pozostała sama czaszka

- stwierdza Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku. 

[ZT]11010[/ZT]

Prokuratura mówi nam też o innym tragicznym odkryciu, które miało miejsce 21 sierpnia. W Kroczewie, w garażu znaleziono ciało kolejnego mężczyzny, rocznik '74. 

- Mężczyzna ten spał w garażu, wcześniej nikt do niego nie zaglądał. Nie żył od paru dni, bo zwłoki były w stanie zawansowanego rozkładu. Lekarz wystawił opinię, że nie wyklucza udziału osób trzecich w przyczynieniu się do śmierci 48-latka, nie był w stanie tego zbadać. Będzie więc zarządzona sekcja zwłok - dodaje prokurator Ambroziak. 

[ZT]11013[/ZT]

Znany są wyniki sekcji mężczyzny znalezionego 18 sierpnia w pustostanie w Płońsku, przy ul. Kolejowej i 1 Maja. - Nie było tam udziału osób trzecich, doszło do niewydolności krążeniowo-oddechowej - przekazuje Ewa Ambroziak. - W sierpniu mamy bardzo dużo takich zdarzeń, że znajdowane są zwłoki. Ostatni taki przypadek był dopiero co we wsi Krępica w gminie Płońsk - kończy prokurator.