Pierwszą wygraną zanotowali gracze Sony Nowe Miasto w rundzie rewanżowej sezonu 2017/2018 ligi okręgowej. Po pierwszej połowie nic nie wskazywało, że kibice zobaczą aż 5 goli w rywalizacji z GKS-em Strzegowo. Ostatecznie 3:2 wygrali podopieczni Bartosza Kaczora. Piłkarze Sony na zwycięstwo czekali od 12 listopada, gdy po raz ostatni przed własną publicznością okazali się lepsi od Wieczfnianki Wieczfnia Kościelna. Później zanotowali pasmo porażek.W meczu ze Strzegowem znów doszło do rotacji w składzie. Na skutek wykluczenia za kartki nie zagrał m.in. ofensywny lider Sony Michał Ernest.

Po bezbarwnym pierwszym kwadransie pierwsi przebudzili się gospodarze. Po kilku groźnych kontrach jedna zakończyła się powodzeniem. Bramkę z ok. 15 metrów precyzyjnym strzałem w róg zdobył Łukasz Młudzikowski. Rywale byli bardzo blisko wyrównania w końcówce pierwszej połowy, ale świetną paradą w sytuacji sam na sam popisał się Michał Korytowski.

Kanonada bramkowa zaczęła się po przerwie. Najpierw po raz kolejny ciężar gry wziął na siebie Młudzikowski, dokumentując to drugą bramką. Gdy wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte rywale zdobyli gola kontaktowego z rzutu karnego, czym zwietrzyli szansę na jeden punkt w tym spotkaniu. Próbując wyrównać, ruszyli większą ilością graczy do przodu, co zemściło się po kilku minutach, gdy na 3:1 podwyższył Szymon Sokołowski. Wynik ustalili goście po strzale z rzutu wolnego.

Dobre nastroje z pierwszej wygranej tej wiosny zmąciła kolejna kontuzja w szeregach Sony, tym razem Mariusza Wojeńskiego. Sona zdobywając trzy punkty, awansowała na szóstą pozycję, ale dwa zespoły, które wyprzedza rozegrały mniejszą ilość meczów. (RED)