Płońskiemu Orszakowi Trzech Króli nie był straszny nawet siarczysty mróz, chociaż z pewnością wpłynął on na frekwencję świątecznego wydarzenia. Kto przeszedł całą drogę korowodu spod kościoła parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego pod świątynię św. Michała Archanioła, z dłuższym przystankiem pod domem kultury, już zasługuje na duże słowa uznania. Przenikliwe zimno sprawiło, że wielu płońszczan nie chciało tego dnia wystawiać nosa na mróz.
2017-01-07 13:39:51