Pijany kierowca zatrzymany przy Szkolnej. Płońszczanin stracił samochód za jazdę po alkoholu

Pijany kierowca mitsubishi został zatrzymany dzięki natychmiastowej reakcji świadka. Czujny obywatel, widząc zagrożenie, nie pozostał obojętny, zabrał 54-latkowi kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę. Kierujący miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Policjanci, działając na podstawie nowych przepisów, zabezpieczyli jego pojazd na poczet przyszłej kary - informuje rzecznik prasowa płońskiej policji. 

Jak dowiadujemy się, w miniony poniedziałek po godz. 19 dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o ujęciu pijanego kierowcy na ulicy Szkolnej w Płońsku.

- Na miejsce natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego. W rozmowie ze świadkiem policjanci ustalili, że zwrócił uwagę na nietrzeźwego mężczyznę, który po wyjściu ze sklepu, chwiejnym krokiem podszedł do stojącego na parkingu mitsubishi. Wsiadł on za kierownicę auta, uruchomił silnik i próbował odjechać. Widząc to zgłaszający od razu zareagował, podbiegł do samochodu, otworzył drzwi od strony pasażera i zabrał pijanemu kierowcy kluczyki

- relacjonuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku. 

[ZT]17289[/ZT]

Okazało się, że kierowca mitsubishi to 54-letni płońszczanin.

REKLAMA

- Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a auto, zgodnie z nowymi przepisami, zabezpieczyli na strzeżonym parkingu na poczet przyszłej kary

- dodaje oficer prasowa płońskiej policji. 

Za popełnione przestępstwo - kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - mieszkańcowi Płońska grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.

[ZT]17280[/ZT]

- Sprawa zostanie przekazana do sądu, który podejmie decyzję o wysokości kary i ewentualnym przepadku mienia. Dzięki wzorowej postawie świadka, który wykazał się czujnością i odpowiedzialnością, nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu. Widzisz – reaguj, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Twoja reakcja może uratować czyjeś życie! - kończy kom. Drężek-Zmysłowska. 

REKLAMA