Znowu matematyka... Trudno o satysfakcję, jeżeli popatrzymy na wyniki matur - P. Dychto

4 lipca tegoroczni maturzyści poznali wyniki egzaminu dojrzałości. Do matury podeszło w powiecie płońskim 617 abiturientów. Jak im poszło, czy są powody do zadowolenia, czy wręcz przeciwnie, o to zapytaliśmy Pawła Dychto, naczelnika wydziału oświaty płońskiego starostwa.

Można by rzecz - bywało lepiej, kiedy popatrzymy na przesłaną tabelę z wynikami egzaminu maturalnego pisemnego w maju w szkołach średnich prowadzonych przez Powiat Płoński. 92 osoby nie zdało matury z jednego przedmiotu i oni mogą szykować się na kampanię sierpniową. 24 ''oblały" egzamin z dwóch lub więcej przedmiotów i następną szansę, poprawkową dostaną dopiero za rok. O komentarz do wyników, które widzicie w poniższej grafice, poprosiliśmy naczelnika wydziału oświaty Starostwa Powiatowego w Płońsku. 

- Na chwilę obecną możemy być średnio zadowoleni, jeśli chodzi o zdawalność jako taką - ocenia Paweł Dychto. - Znowu matematyka, chciałoby się powiedzieć, szukając przyczyn trochę gorszych wyników, aniżeli chociażby w roku ubiegłym. Rodzi się więc pytanie - co tu zrobić? Czy na matematykę powinniśmy szukać dodatkowych godzin, zajęć, czy po prostu trzeba zastanawiać się nad ilością szkół, które przygotowują do matury, rozkładem tej oferty edukacyjnej. Problem jest złożony, ale widać jak na dłoni, że co roku to matematyka jest głównym powodem tendencji zniżkowej - dodaje urzędnik starostwa. - Trzeba liczyć na to, że zdawalność na pewno się poprawi, bo tych uczniów, którzy nie zdali z dwóch przedmiotów lub więcej, nie jest za dużo - kontynuuje. Popatrzmy chociażby na wyniki w płońskich Zespołach Szkół: nr 1 i 2. Na ten moment to pewnie, że one nie zadowalają. Trudno o satysfakcję i pewnie dyrektorzy też jej nie mają. Na przykład też w Czerwińsku nie wszyscy kończący szkołę przystępują w ogóle do matury, i to też nie może cieszyć. We wrześniu dokładną analizę matur zrobią jeszcze okręgowe komisje egzaminacyjne - kończy naczelnik Dychto.