W przyszłym roku bez budżetu obywatelskiego. - To bardzo smutny dzień dla Płońska - M. Kośmider

Zgodnie ze środową decyzją płońskiej rady miejskiej, która większością głosów przyjęła stanowisko burmistrza Andrzeja Pietrasika, w 2020 roku w budżecie miasta nie zostanie ujęty budżet obywatelski. 

W oficjalnym stanowisku w sprawie budżetu obywatelskiego na przyszły rok, jakie wystosował burmistrz Pietrasik, czytamy m.in., że zgodnie z nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym wprowadzone zostały nowe zasady tworzenia Budżetu Obywatelskiego i realizacji zadań w jego ramach. Musi on wynosić minimum 0,5 % wydatków gminy, jakie uiszczono w ostatnim sprawozdaniu, więc w przypadku Płońska w 2020 roku Budżet Obywatelski opiewałby na kwotę około 600 tysięcy złotych.

Mając na uwadze to, że w 2020 roku Gmina Miasto Płońsk będzie realizować wielomilionowe inwestycje infrastrukturalne o zasadniczym znaczeniu dla przyszłości i rozwoju miasta, co wiązać się będzie z koniecznością zabezpieczenia znacznych środków finansowych, zapewnienie dodatkowych pieniędzy na realizację zadań w ramach Budżetu Obywatelskiego wymagałoby zaciągnięcia kolejnych zobowiązań tj. kredytu lub pożyczki, co uważam obecnie za działanie nieracjonalne – pisze dalej burmistrz.

Gospodarz miasta poprosił, by nie posądzano go o złą wolę w kwestii wspomnianego budżetu, ponieważ sam jest jego zwolennikiem, jednak sytuacja ekonomiczna miasta zmusza go do podjęcia tego typu kroków. 

Innego zdania jest Marcin Kośmider: - Uważam, że to bardzo smutny dzień dla społeczności Płońska. Ja powiem tak, że budżet obywatelski, to jest kwintesencja demokracji i likwidując go, my po prostu odbieramy mieszkańcom ich inwencję, możliwość wykazania inicjatywy. To przecież mieszkańcy wiedzą najlepiej, co się dzieje na ich osiedlach, przy blokach czy w małych uliczkach, co trzeba poprawić. Nie radni czy burmistrz, ale właśnie mieszkańcy. Nie wydaje mi się, żeby wydatki inwestycyjne miały wpływ na to, czy da się zabezpieczyć środki na budżet obywatelski. Ja widziałem jak budżet wygląda i uważam, że te pieniądze można było z niego wygenerować. Proszę zauważyć, że burmistrz argumentuje tę decyzję w ten sposób, że nie chce zadłużać miasta, a kilka punktów wcześniej podejmowana jest uchwała, na mocy której zadłużamy się na kolejne kilka milionów. W ostatnim czasie radni zdecydowali także o podniesieniu sobie diet o 100%, co również generuje kilkaset tysięcy miesięcznie więcej. Tak jak powiedziałem, to bardzo smutny dzień dla Płońska i mieszkańców, ponieważ odbiera się im inicjatywę – ocenia całą sytuację radny Prawa i Sprawiedliwości. 

Stanowisko Burmistrza poparło 11 radnych, 6 głosowało przeciw, a jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.