Policjanci z Płońska ustalili tożsamość i „namierzyli” 21-latka, który w jednym z supermarketów na terenie Płońska dokonał kradzieży i zaatakował pracownika ochrony. Młody mężczyzna skusił się na butelkę alkoholu i paczkę mięsa. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Na początku listopada w jednym z płońskich supermarketów doszło do kradzieży. Zauważył ją ochroniarz pracujący w sklepie i ujął złodzieja. W czasie wzywania na miejsce policji, młody mężczyzna, który ukradł butelkę wódki i paczkę wyrobów mięsnych, nagle, z zaskoczenia, zaatakował pracownika ochrony, a następnie uciekł. Uciekając zabrał ze sobą skradzione wcześniej rzeczy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, w czasie przeglądania monitoringu sklepu, przy pomocy pracowników, szybko ustalili tożsamość sprawcy. Był to doskonale im znany 21-latek z Płońska, który był już notowany za kradzieże oraz inne czyny - relacjonuje mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Okazało się, że młody mężczyzna zmienia miejsce swojego pobytu i przez chwilę pozostał nieuchwytny dla mundurowych. Jednak płońscy policjanci namierzyli 21-latka. Młody mężczyzna kilka dni temu został zatrzymany na terenie Raciąża i przewieziony do policyjnego aresztu.
Prokurator przedstawił 21-latkowi zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu od roku do nawet 10 lat więzienia. Zastosowany już wobec niego dozór policyjny.
xx09:47, 18.11.2018
8 0
10 lat za butelkę wódki i paczkę mięsa (ok.25 zł).To ile za milionowe przekręty? 09:47, 18.11.2018
pazer10:55, 26.11.2018
0 0
głodny i spragniony był chłopina... 10:55, 26.11.2018