Burmistrz Pietrasik o programie restrukturyzacji zadłużenia mieszkań komunalnych: - To jedna wielka porażka...

Jednym z tematów poruszanych na XXXVI sesji Rady Miejskiej w Płońsku była kwestia dłużników mieszkających w lokalach komunalnych. Program restrukturyzacji zadłużenia wprowadzony przez radę jesienią 2017 roku miał pomóc lokatorom w spłacie długów. Tymczasem okazał się klapą. 

Założeniem „Programu restrukturyzacji zadłużenia użytkowników lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Miasta Płońsk” wprowadzonego uchwałą z 26 października 2017 roku było udzielenie pomocy dłużnikom, poprzez umorzenie części zaległości z tytułu zajmowania lokali mieszkalnych pod warunkiem spłaty pozostałego zadłużenia, co miało dać możliwość uniknięcia eksmisji do mieszkań o niższym standardzie. Rada miejska liczyła także na zwiększenie wpływów do budżetu z tytułu zaległych opłat oraz na zwiększenie świadomości w kwestii terminowych wpłat wśród dłużników. Program obejmował aż 123 gospodarstwa domowe, a łączna kwota zadłużenia wynosiła niemal 1,7 mln zł. Do końca czerwca do płońskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej wpłynęło 60 wniosków, na podstawie których podpisano 53 porozumienia na łączną kwotę 783 851,88 zł. Porozumienia to jedno, a rzeczywistość niestety drugie…

Jak dowiadujemy się, z dłużnikami posiadającymi zadłużenie od 5 do 8 tysięcy złotych podpisano 12 porozumień, na łączną kwotę 74 089,04 zł. Trzech dłużników wpłaciło zadeklarowaną jednorazową spłatę zadłużenia, dwóch dłużników reguluje zadłużenie w miesięcznych ratach, sześciu dłużników nie wypełniło postanowień porozumienia i wdrożono wobec nich działania windykacyjne. W jednym przypadku nastąpiło całkowite umorzenie zadłużenia. Pozyskano nieco ponad 34% zakładanej kwoty – 25 404,97 zł. W II wariancie, dotyczącym dłużników z zadłużeniem powyżej 8 do 15 tysięcy, podpisano porozumienia z 21 dłużnikami – 3 dłużników wpłaciło zadeklarowaną kwotę, 4 dłużników reguluje zadłużenie w miesięcznych ratach, 1 dłużnik dokonał jednorazowej spłaty zadłużenia, w jednym przypadku w związku ze spłatą części zadłużenia nastąpiło umorzenie pozostałej części długu, zaś aż 11 dłużników zrezygnowało z wpłaty części zadłużenia, wobec czego zastosowano wobec nich działania windykacyjne. W II wariancie łącznie spłacono 58 520,05 zł. III wariant dotyczył dłużników posiadających zadłużenie powyżej 15 tysięcy złotych. Podpisano 20 porozumień, a ich łączna kwota to 485 231,41 zł. 2 dłużników wpłaciło zadeklarowaną jednorazową spłatę zadłużenia, 4 dłużników reguluje zadłużenie w miesięcznych ratach, w jednym przypadku nastąpiło częściowe umorzenie zadłużenia w związku ze spłatą pozostałej części długu, w jednym przypadku odmówiono umorzenia części długu ze względu na nie spełnianie przez dłużnika zawartych w programie warunków, zaś aż 13 dłużników nie wypełniło postanowień porozumienia. Spłacono nieco ponad 15,5 % zadłużenia – 75 150,21 zł.

Na temat programu jednoznacznie wypowiada się burmistrz Płońska: - Chciałem powiedzieć, że jest to jedna wielka porażka. Kiedy przyjmowaliśmy ten program, liczyliśmy, że daliśmy drugą szansę tym wszystkim, którzy mieli wieloletnie zadłużenia. Tymczasem z tego programu nie skorzystał prawie nikt. Ci, którzy początkowo deklarowali, że będą oddłużeni w dwóch częściach wycofali się z tego porozumienia, zostało kilka osób i to jest porażka. Porażka nas wszystkich, bo ci ludzie dalej będą tak zadłużeni, że nie będą w stanie spłacić tych środków i dalej będą przykładem dla tych, którzy się zastanawiają, czy warto płacić uczciwie, czy można nie płacić, bo i tak nikt z tym nic nie zrobi i można mieszkać dalej i nie płacić 10-15 czy 20 lat nawet złotówki czynszu – mówi Andrzej Pietrasik, dodając, że jest wiele przykładów, gdzie dłużnicy nie dość, że nie płacą czynszu, to demolują lokale i sprzedają to co się da, czy utrudniają życie innym mieszkańcom. - Dla nas jest to olbrzymi problem społeczny, co dalej robić z częścią takich najemców lokali komunalnych. To problem, z którym nie potrafiliśmy sobie do tej pory poradzić, nie potrafiliśmy znaleźć rozwiązania, które zaakceptowałaby druga strona. I ten problem jest również porażką, porażką nas wszystkich – podsumował gospodarz Płońska.

Radny Andrzej Ferski stwierdził, że od początku istnienia programu był przekonany, że ''on nie wypali". - Ci, którzy nie płacili przez 10 lat, nie zapłacą, bo nawet nie mają z czego, a Pan (burmistrz - red.) ich nie wyrzuci z tych mieszkań i koło się zamyka. Ci co zapłacili, może teraz mają żal, że zapłacili. Bo tamci nie płacą i mają to gdzieś, za przeproszeniem – mówił stanowczo.

Analiza efektywności programu wykazała, że dłużnicy dokonali spłaty zadłużenia na kwotę 159 075,23 zł, co stanowi zaledwie 20,3 % prognozowanych wpłat przyjętych przy wdrażaniu programu. Dodatkowo, z analizy ZGM w Płońsku wynika, że największym problemem jest brak regularnego płacenia należności wynikających z zajmowania lokalu – ma go aż 61 % lokatorów.