Zamknij

Jaka przyszłość czeka płoński ZOL?

15:18, 28.01.2020 DT Aktualizacja: 11:33, 29.01.2020
Skomentuj [Foto: Redakcja/Archiwum] [Foto: Redakcja/Archiwum]

Padają pytania o lokalizacyjne pomysły na Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, który od 20 lat mieści się w budynku Parafii pw. św. M. Kolbego w Płońsku, a który to budynek wymaga nakładów finansowych celem dostosowania go do wymogów bezpieczeństwa. Czy w grę może wchodzić inne usytuowanie ZOL-u, przede wszystkim w obrębie terenu SPZ ZOZ?

Dyrekcja płońskiego szpitala nie ukrywa, że budynek 'hospicjum' przy ul. ks. R. Jaworskiego wymaga dofinansowania, co wynika z zaleceń pokontrolnych. - Chodzi o zabezpieczenie pożarowe, jest stara instalacja niespełniająca żadnych norm oraz m.in. za wąskie korytarze - przekazywał na ostatniej radzie społecznej szpitala Paweł Obermeyer, przyznając, że to dostosowanie do wymogów przeciąga się już w czasie, konkretnie od 2014 roku po licznych kontrolach sanepidu, NIK-u oraz straży pożarnej.  

- Bezpieczeństwo ma swoje priorytety. Doszliśmy do ściany, którą w tym wypadku jest koniec tego roku. Do tego czasu musimy spełnić wszystkie wytyczone normy - nie ukrywa Franciszek Makowski, zastępca dyrektora ds. administracyjno-gospodarczych. - Te przepisy zmieniają się jeszcze w kierunku zaostrzenia wymogów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo pożarowe - kontynuował. - Robliśmy rozeznania rynku, jeśli chodzi o wybudowanie pawilonu wolnostojącego zabezpieczającego potrzeby obecnie funkcjonującego ZOL-u, czyli na 60-kilka łóżek. Trzeba byłoby się liczyć z inwestycją za 4 lub 5 milionów złotych, co i tak jest kalkulacją ostrożną - podaje dyrekcja SPZ ZOZ w Płońsku.   

Jak przyznają dyrektorzy, współpraca z parafią układa się bardzo dobrze. Szpital płaci jedynie za korzystanie z mediów. - Współpraca jest długa. Ważne są relacje z parafią, nie możemy ich zaprzepaścić. Ksiądz dziekan wykazuje dużo dobrej woli w ramach naszej współpracym, a nie będzie łatwe przeniesienie siedziby płońskiego ZOL-u - dodawał Paweł Obermeyer. 

Zarząd Powiatu Płońskiego poddał pod rozwagę pewne rozwiązanie, ale słysząc opinię dyrekcji, może okazać się ono trudne do zrealizowania. - Na etapie wykonania projektu i planowania remontu budynku rehabilitacji warto go rozbudować na potrzeby ZOL-u, jak nie będzie innej możliwość rozwiązania tego problemu - wskazuje starosta Elżbieta Wiśniewska. 

- Budowa kolejnego piętra nad tym budynkiem wiązałaby się w momencie przystąpienia do remontu z zamknięciem tego obiektu, a co za tym idzie oddziału rehabilitacyjnego i reumatologicznego, nawet do dwóch lat. Nie wiem czy byłaby możliwość powrotu do obecnych kontraktów, raczej nie. Wypadłyby nam trzy ogromne kontakty, jeżeli chcielibyśmy wykorzystać formułę nadbudowy piętra i zmiany lokalizacji ZOL-u - tłumaczył Franciszek Makowski.  

(DT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

laiklaik

7 1

Może nie rezygnować z kontraktów a przenieść rehabilitację czasowo w inne miejsca i podwyższyć budynek o potrzebne piętro.To inwestycja na lata 20:19, 28.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Córka zmarłejCórka zmarłej

0 0

Dzień dobry
Chciala 14:29, 13.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%