Z obrażeniami głowy i kręgosłupa trafił do szpitala. Znaleziono go na chodniku u zbiegu ulic Słonecznej i Aptecznej w Nowym Mieście. To była noc z 1 na 2 czerwca 2019 roku. Mimo że od tych zdarzeń minęło już tak dużo czasu, to wciąż w tej sprawie jest wiele znaków zapytania.
Ostateczna wersja sobotnio-niedzielnych wydarzeń, które rozegrały się na nowomiejskiej ulicy ciągle nie została ustalona. Jak dowiadujemy się, biegły nie był w stanie jednoznacznie powiedzieć, co spowodowało u młodego mężczyzny tak poważne obrażenia. Sprawa jest w toku, nikogo nie zatrzymano, choć udział osób trzecich w zdarzeniu jest niezaprzeczalny, usłyszeliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Płońsku.
- Nie do końca możemy jeszcze powiedzieć, czy te obrażenia, które miał poszkodowany 20-kilkulatek, powstały na skutek pobicia, czy też innych zdarzeń. W grę wchodził jeszcze upadek ze słupa betonowego, przy którym został znaleziony - podaje Magdalena Sawicka, zastępca prokuratora rejonowego. - Wiemy, że poszkodowany wraca do zdrowia i jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, choć on sam mówi, że nie za wiele pamięta z feralnej nocy.
W sprawie na tę chwilę nikt nie został zatrzymany. - Sprawdzamy jednak te osoby, które się u nas pojawiły, a mogły brać udział czy to w pobiciu, czy też mogły ewentualnie coś wiedzieć na temat tamtych wydarzeń - kontynuuje prokurator. - Tam wówczas było kilka zdarzeń i nie wiemy do końca, co spowodowało te najpoważniejsze obrażenia - powtarza Magdalena Sawicka. - Co najważniejsze - stwierdzono udział osób trzecich. Była bójka, w której najprawdopodobniej poszkodowany brał udział, ale czy został tam pobity, czy uczestniczył w ogólnej szamotaninie, to tego jeszcze nie wiemy.
Okoliczności zdarzenia, bądź całej serii zdarzeń, po których mężczyzna trafił do szpitala, są, jak słyszymy, wciąż niejasne. - Trwa to wszystko długo, bo to dość skomplikowana sprawa, a zważywszy na to, że nie wyjaśniliśmy przebiegu tych wszystkich wydarzeń, co po kolei się działo z tym pokrzywdzonym, to na tym etapie śledztwa wszystkiego powiedzieć nie możemy - kończy prokurator Sawicka.
Jedno wielkie kłamst12:09, 22.01.2020
Co wy jeszcze szukacie lub kogo każdy głośno chodzi i mówi po Nowym Mieście kto jest temu winien a wy teraz probojecie chłopaka zrobić niewiadomo co może policja jak by się tym zajęła tak jak potrzeba od samego początku sprawa by już była zakończona a sprawcy by za to odpowiedzieli a upadek ze słupa był wykluczony jak było już w tej slrawie pisane 12:09, 22.01.2020
Mecenas13:42, 22.01.2020
Proponuję umorzyć tę sprawę i tą z sortownią, z braku niewykrycia sprawców oczywiście 13:42, 22.01.2020
xxx14:43, 22.01.2020
"brak niewykrycia sprawców"'... omg.
14:43, 22.01.2020
Ja22:58, 22.01.2020
Umorzyć jak to łatwo powiedzieć 22:58, 22.01.2020
Mieszkaniec 04:01, 23.01.2020
Za 10 lat sprawa zajmnie sie archiwum x i znajda sprawcow
? Kazdy w nowym miescie wie ale nasi sledczy maja tak naprawde gdzies,, bo czy sie stoi czy sie lezy wtplata sie nalezy,, 04:01, 23.01.2020
hohoho15:16, 23.01.2020
Oj, widzę, że znawca policyjnego fachu i wynagrodzenia się wypowiada.
Gratuluję. 15:16, 23.01.2020
Monia21:57, 23.01.2020
Cześć panowie, mam na imie Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : https://wyspakobiet.eu/monia25 21:57, 23.01.2020
miki13:53, 22.01.2020
5 0
jak wiesz kto brał w tym udział to idź na policje i to zeznaj, każdy mądry ale nikt nic na papier nie da 13:53, 22.01.2020
bolo14:45, 22.01.2020
3 1
dokładnie, jak potrafisz tak się mądrzyć, to pewnie potrafisz zgłosić się na Policję i złożyć zeznania. 14:45, 22.01.2020
Jj23:00, 22.01.2020
2 0
Masakra mam nadzieję że w końcu ktoś za to odpowie 23:00, 22.01.2020
jar09:28, 23.01.2020
1 0
poziom komentarza poniżej zera. Naucz się precyzować myśli. 09:28, 23.01.2020