Zamknij

Zmiany dla kierowców: kary za brak rejestracji pojazdu na czas

09:30, 22.08.2019 Źródło: auto-swiat.pl, miesiecznikdealer.pl/D. Ziółkowski Aktualizacja: 09:35, 22.08.2019
Skomentuj [Foto: miesiecznikdealer.pl] [Foto: miesiecznikdealer.pl]

Sejm znowelizował prawo o ruchu drogowym, uchwalając ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Środowiska. Na jej mocy szykują się poważne zmiany dla kierowców. Chodzi przede wszystkim o uregulowanie czasu na rejestrację zakupionego pojazdu. Za spóźnienia zapłacimy. I to słono.

Jak ta kwestia wygląda w tej chwili? Po zakupie używanego, ale już zarejestrowanego w Polsce samochodu z ważną polisą OC, wcale nie musisz samochodu zarejestrować. Nawet w przypadku policyjnej kontroli nie poniesiesz żadnych konsekwencji, ponieważ pojazd nie jest skradziony, ma także ważne ubezpieczenie. Mało tego, możesz nawet go sprzedać, nie rejestrując go. Takie przepisy są idealne dla różnego rodzaju, mówiąc potocznie „kombinatorów”. Przedstawię to na najbardziej znanym mi przykładzie – w tył samochodu mojego ojca uderzył inny kierowca, odjechał z miejsca zdarzenia, ale udało się zapisać numer rejestracyjny. Po skierowaniu sprawy na policję okazało się, że pojazd dalej jest zarejestrowany na poprzednią właścicielkę, która auto sprzedała rok temu. Mężczyzna który je kupił… nie istnieje. Zaistniała za to szkoda, za którą nikt nie zapłacił, bo sprawca pozostał nie ustalony, postępowanie policyjne umorzone, a ubezpieczyciel nie miał z kogo ściągnąć zadośćuczynienia. Oczywiście, jeśli kolejny właściciel będzie chciał przerwać ten swoisty łańcuszek, jak najbardziej może zarejestrować auto na siebie, ale musi przy tym okazać każdą kolejną umowę jaka do tej pory była sporządzona. Wejście w życie nowych przepisów spowoduje jednak, że karę zapłacimy zarówno za spóźnienie się z rejestracją nowo zakupionego pojazdu, jak i z wyrejestrowaniem po jego sprzedaży. Taryfikator zaczyna się od 200, a kończy na 1000 zł.

Projekt ustawy ma także uderzyć w działających „na czarno” handlarzy, którzy przy sprzedawaniu nam auta wręczają tzw. umowę własnościową – występują więc jako osoba fizyczna, a nie firma. Teoria mówi więc, że każdy właściciel musi w ciągu 30 dni zarejestrować samochód i nie ominie to również takich jegomościów. W praktyce, przy kupnie auta w takim pseudo-komisie, możemy otrzymać zamiast jednej, kilka umów kupna-sprzedaży, które będą dokumentować historię jego własności. 

Przepisy obejmą też pojazdy sprowadzane z zagranicy, które również winny być zarejestrowane w ciągu 30 dni pod rygorem kary – od 200 do 1000 zł. Problem będzie z ofertami samochodów „opłaconych i gotowych do rejestracji” , które są zgłoszone w urzędzie celnym i mają opłaconą akcyzę. Taki pojazd od momentu zgłoszenia do urzędu musi w ciągu 30 dni otrzymać polskie tablice i zostać ubezpieczony. A jeśli tego zabraknie? Tradycyjnie, od 200 do 1000 zł kary. Co ciekawe, będzie to dotyczyć jednie aut z krajów Unii Europejskiej, więc nie obejmie tych sprowadzonych np. ze Szwajcarii czy USA. Nieoficjalnie mówi się jednak, że lobby na rzecz wyłączenia spod jurysdykcji przygotowanej ustawy sprowadzonych samochodów używanych jest bardzo prężne i nikogo nie zdziwi, jeśli nastąpi to jeszcze przed jej wejściem w życie, co ma mieć miejsce 1 stycznia 2020 roku. 

Nowe przepisy najboleśniej odczują więc pseudo-handlarze, którzy z przepisywaniem umów i zmienianiem w nich dat kombinują na potęgę. Jak mawiał klasyk, wszystko ma jednak swoje plusy dodatnie i plusy ujemne, ponieważ wprowadzone obostrzenia będą się wiązać z kolejną „papierologią” i (choć to już chyba niemożliwe) jeszcze większym wydłużeniem kolejek w wydziałach komunikacji… Jedno jest pewne, wprowadzenie nowej ustawy spowoduje, że wszyscy kierowcy będą musieli mieć się na baczności i uzbroić się w cierpliwość. 

PS O stosowny komentarz do nowych przepisów zgłaszaliśmy się do Starostwa Powiatowego w Płońsku, Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, a także płońskiej skarbówki, jednak żadna z tych instytucji nie chciała odnosić się do zmian w prawie.

 

(Źródło: auto-swiat.pl, miesiecznikdealer.pl/D. Ziółkowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

KoloKolo

7 1

Czyli kolejki przed starostwem zaczną się od 2-3 rano ? 10:31, 22.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

krynkryn

3 1

wszystko w porządku-ile mamy stać w starostwie do rejestracji-ja kupuję jeżdżę rok i sprzedaję bez przerejestrowania,gdyż nie mam możliwości zarejestrować pojazd ze względu na zator w starostwie i numerki nic nie pomogły. mając numerek też byłem odprawiany-bo nie stałem w kolejce od 3 rano. nawet będąc pierwszym z kolejki i tak byłem trzeci,czwarty do wejścia do wydziału komunikacji. nie groźba kar ,a drożność w starostwie,a żeby w jeden dzień zarejestrować pojazd 14:57, 25.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Głupoty piszecie Głupoty piszecie

1 0

w ciagu ostatniego m-ca zarejestrowałem 4 auta i nigdy nie mialem numerka ani z internetu ani z maszynki. Wystarczy być miłym i grzecznie zapytać a Panie chętnie pomagają. I za każdym razem na korytarzu było pusto. Może godzina ma znaczenie bo przed 12 to ja z domu nie wychodzę. 01:05, 03.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%