Zamknij

Dwa lata w Sejmiku Mazowsza. Raport

08:13, 04.11.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:16, 23.11.2020

Działalność radnego i samorządowca składa się z kilku istotnych elementów. Bardzo ważną kwestią – często zaniedbywaną przez radnych -  jest transparentność i informowanie wyborców  o swoich poczynaniach społecznych. To nikt inny tylko właśnie wyborcy zdecydowali o wyborze radnego i to oni powinni wiedzieć jak ich reprezentant funkcjonuje w danym samorządzie.

Chociaż moje doświadczenie to już 10 lat w samorządach, to wciąż staram się podchodzić do tych zadań z zaangażowaniem oraz pracowitością. Dlatego też mimo trudnej sytuacji w kraju związanej z epidemią zobowiązany jestem przedstawić Państwu dorobek dwóch lat mojej aktywności w Sejmiku Województwa Mazowieckiego. To jest mój raport z pracy dla naszej małej ojczyzny, a także raport z mojej pracy dla Polski (tak jak najlepiej potrafię ją wykonywać). Dziękuję za zaufanie, którym mnie Państwo obdarzyliście. Pracę radnego traktuję jako służbę, a nie przywilej.

Nie jest jednak łatwo łączyć funkcję zaangażowanego radnego z trudną pracą zawodową. To wbrew pozorom zajęcie, które kosztuje wiele czasu, zmartwień i problemów. Staram się pracować jednak uczciwie i nie odmawiam pomocy. Chociaż czasami bywam bardzo zmęczony. Nie wszystkie idee, pomysły i problemy mogą być rozwiązane, bo samorząd to także sztuka możliwości, ale tych dwóch lat nie uznaję za stracone.

I tak minione dwa lata w samorządzie to 104 interpelacje, 34 interwencje społeczne, 98 otwartych spotkań z mieszkańcami Mazowsza, 24 wystąpienia publiczne na radach gmin i powiatów Mazowsza, 46 wystąpień telewizyjnych i radiowych i kilkadziesiąt wystąpień podczas obrad Sejmiku Mazowieckiego. Sam prowadzę swoje archiwum samorządowe od 10 lat. I z tego powodu łatwiej jest mi ten czas podsumować.

Moje dwa lata w Sejmiku to wprowadzenie Karty Rodziny z Dzieckiem Niepełnosprawnym na Mazowszu oraz otwarcie Miejsca Pamięci Zbrodni Niemieckich w Forcie III Pomiechówek, a także nadanie praw miejskich dla Czerwińska nad Wisłą. Te projekty wymagały dużo pracy i starań. Wierzę, że zapiszą się w historii naszego województwa.

Już jako radny wojewódzki kontynuowałem starania o utworzenie Środowiskowego Domu Samopomocy w Płońsku. W styczniu płoński ŚDS będzie obchodził swoje drugie urodziny i staje się fajnym i bardzo potrzebnym punktem na społecznej mapie naszego powiatu.

Troska o środowisko naturalne także jest dla mnie ważne. Na mój wniosek i po moich staraniach dokonano rewitalizacji rzeki Płonki na odcinku miasta i gminy Płońsk. Miałem udział w pozyskaniu środków na remonty drogi wojewódzkiej nr 618 w Gołyminie, drogi gminnej nr 300334W w miejscowości Sarnowo Góry w gminie Dzierzążnia oraz drogi powiatowej nr 3017W Unieck – Kowalewko w gminie Raciąż. Stoczyłem bój urzędowy o uruchomienie dodatkowych okienek w placówkach pocztowych w Płońsku i w Sońsku. W dobrej współpracy z samorządami Czerwińska nad Wisłą, Wyszogrodu oraz Powiatu Płońskiemu udało się rozpocząć budowę ronda na trasie krajowej DK62 w Czerwińsku nad Wisłą oraz pozyskać środki na budowę skrzyżowania na trasie nr 50 w Wyszogrodzie oraz na budowę hali gimnastycznej w Zespole Szkól nr 1 w Płońsku i w Szkole Podstawowej w Goławinie.

Ochotnicza Straż Pożarna to oczko w głowie samorządu. Wielkim zaszczytem dla mnie był udział i pomoc Ochotniczym Strażom Pożarnym z Mazowsza. Dzięki wspólnej pracy wozy bojowo-gaśnicze trafiły w tym czasie do OSP Joniec, Unieck, Kownaty, Krzeczanowo, Czyżew, Wyszyny Kościelne, Stare Radzikowo i Kroczewo. Udało się pozyskać środki na remont Kościoła Zwiastowania NMP w Czerwińsku nad Wisłą, a na cmentarzach w Płocku i w Płońsku powiodła się inicjatywa ustawienia „Zniczodzielni”. Swój udział miałem również w przywróceniu Komisariatu Policji w Sońsku i w Ojrzeniu.

Jako radny podejmowałem ważne inicjatywy i interwencje społeczne. Między innymi w sprawie remontu warszawskiej oczyszczalni Czajka, w sprawie podziału Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu,  likwidacji nazwy ulicy Fieldorfa Nila w Żyrardowie, w sprawie opieki nad dziećmi w wojewódzkich szpitalach psychiatrycznych, a także likwidacji Kina Atlantic w Warszawie. Zaangażowałem się również w budowę schodów drewnianych i placu piknikowego Przystani 624 w Jordanowie.

Tych dwóch lat nie byłoby gdyby nie wsparcie rodziny, przyjaciół, koleżanek i kolegów. Opisane projekty i starania w większości przypadków to efekt i suma wspólnych starań na styku polityki i samorządu. A także efekt dobrej woli, pracy i zaangażowania wielu osób. Za co szczerze i serdecznie dziękuję.

Radny Północnego Mazowsza

Artur Czapliński

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%