Zamknij

Wypyszyński bezlitosny dla byłych kolegów. PAF gra dalej w OPP [FOTO-VIDEO]

Krystian JobskiKrystian Jobski 10:04, 19.08.2021 K.J. Aktualizacja: 11:26, 19.08.2021
Skomentuj W środowym meczu swoją wyższość nad rywalem zza miedzy udowodnili piłkarze PAF-u [Foto: Krystian Jobski] W środowym meczu swoją wyższość nad rywalem zza miedzy udowodnili piłkarze PAF-u [Foto: Krystian Jobski]

Gdy polskie drużyny walczą o fazę grupową europejskich rozgrywek, na lokalnym podwórku trwają zmagania w okręgowym Pucharze Polski.  W jednym z wczorajszych meczów Wkra Sochocin podejmowała na własnym obiekcie PAF Płońsk. 

Płońska Akademia Futbolu udanie rozpoczęła rozgrywki ligowe pokonując w wyjazdowym spotkaniu Rzekuniankę Rzekuń 4:2. Warto pamiętać, że w  trzech ostatnich sezonach płońszczanom nie udało się zainkasować kompletu punktów w meczu inaugurującym zmagania ligowe. Natomiast Wkra Sochocin walkę o punkty rozpocznie dopiero w najbliższą sobotę meczem ze spadkowiczem z ligi okręgowej, Tęczą Ojrzeń.

Na dodatek w płońskiej drużynie występuje kilku zawodników, którzy w swojej przygodzie z futbolem bronili barw sochocińskiej Wkry. Mowa o  Piotrku Wypyszyńskim, Radosławie Jakubiaku oraz Łukaszu Aniserowiczu. Dwóch z nich odegrało ważną rolę w środowym spotkaniu.

Zespół prowadzony przez Mateusza Pałkę nie przestraszył się wyżej notowanego rywala w początkowej fazie meczu. W 25 minucie spotkania w polu karnym gości upada Hubert Kozłowski, faulowany przez wspomnianego Aniserowicza. Wkra ma idealną okazję do objęcia prowadzenia. Do piłki ustawionej na 11-tym metrze podchodzi kapitan gospodarzy Tomasz Koniec...

Łukasz Aniserowicz naprawia swój błąd, broniąc rzut karny!

Popularny „Wypych” właśnie w barwach Wkry Sochocin w 2013 roku sięgnął po koronę króla strzelców A klasy. 27 letni napastnik w środowym meczu jeszcze przed przerwą dwukrotnie wpisał się na listę zdobywców goli, skutecznie wykorzystując podania Dawida Masiaka i Konrada Osińskiego.

Po zmianie stron podopieczni Kamila Kobylińskiego mieli nieco ułatwioną drogę do awansu. Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną obejrzał zawodnik gospodarzy Łukasz Szabrański.

Grę w przewadze skrzętnie wykorzystali płońszczanie zdobywając kolejne bramki. Litości dla byłych kolegów nie miał tego dnia Piotrek Wypyszyński wpisując się na listę strzelców po raz trzeci i czwarty. Piłka zatrzepotała w siatce również po strzałach Dominika Pełki i Piotra Grzelaka. Honorową bramkę dla Wkry zdobył Cezary Wolski. PAF 6 - Wkra 1.

Oddajemy głos jednemu z głównych bohaterów spotkania:

- Cieszy wygrana jak i fakt, że gramy dalej w pucharze, ale również to, że różne schematy treningowe zadziałały. Wkra, nie ukrywam, że nam się postawiła, szczególnie na początku meczu, za dużo chaosu wdarło się w nasze szeregi i ten karny. Najważniejsze jednak, że wyszliśmy z tego i gramy dalej. Fajnie było wrócić na stare śmieci, zagrać przeciwko byłym kolegom z drużyny przy okazji zostawiając 4 bramki. Mam nadzieję, że był to dla mnie mecz ''na odblokowanie ”. Teraz jednak skupiamy się już na Krysztale Glinojeck. Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców na to spotkanie w sobotę o godzinie 11 w Płońsku – mówi dla PwS Piotr Wypyszyński.

O podsumowanie meczu poprosiliśmy również trenera gospodarzy - Mateusza Pałkę.

- Nie mogę ocenić tego spotkania przez pryzmat wyniku końcowego. W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, gra toczyła się na dużej intensywności i mieliśmy trzy bardzo dobre sytuacje do strzelenia bramki, w tym niewykorzystany rzut karny. Niestety sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuację się mszczą, a w naszym przypadku nie skończyło się tylko na straconej bramce, ale również na kontuzji kluczowego zawodnika. Natomiast praktycznie całą połowę graliśmy w osłabieniu jednego zawodnika, po czerwonej kartce dla Łukasza Szabrańskiego. Kontuzja i czerwona kartka miała wpływ na dalszy przebieg meczu, szansę dostali młodzi zawodnicy, oddaliśmy też grę przeciwnikom, to skutkowało kolejnymi straconymi bramkami.

Był to mój pierwszy mecz gdzie prowadziłem zespół z perspektywy ławki. Z myślą o sobotnim meczu nie ryzykowałem pogłębiania urazu. Przy okazji była to dla mnie dobra okazja, aby skupić się tylko na grze drużyny. Z całą pewnością plusem jest dobra gra zespołu w pierwszej połowie z wyżej notowanym przeciwnikiem. Muszę też pochwalić chłopaków za dobrą reakcję po utracie pierwszej bramki. Nie spuścili głów i nie rozpamiętywali straconej bramki tylko dalej graliśmy "swoje" i stwarzaliśmy kolejne sytuacje. Kolejny plus to strzelona bramka gdy graliśmy w dziesięciu. Zdecydowanie największy minus to wypadnięcie z gry Szymona, który z meczu na mecz rozkręcał się i dawał nam dużo jakości. Cała drużyna życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Uważam, że minusem jeszcze jest nasza skuteczność oraz indywidualne błędy w defensywie. Na pewno wyciągniemy wnioski, wiemy nad czym pracować. Bardzo cieszy zaangażowanie chłopaków i frekwencja na treningach. W meczu z PAF-em nie mogliśmy z różnych powodów skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Część z nich będzie już gotowa na sobotni, domowy mecz z Tęczą Ojrzeń. Mam nadzieję, że będą omijać nas kontuzje i w najbliższych tygodniach będziemy mogli korzystać ze wszystkich piłkarzy.

SKŁADY

PAF Płońsk: Aniserowicz (Lewandowski) - Hercel, Wiśniewski K., Kowalski, Jakubiak (Podgórski), Masiak (Grzelak), Pełka, Krzyżanowski (Makowski), Ostapowski (Rutkowski), Osiński (Duszyński), Wypyszyński (Kamiński);

Wkra Sochocin: Napiórkowski - Nowacki, Walczak, Niepytalski, Szabrański - Wolski (Krężlewicz), Nawrocki (Święcki), Koniec (Jankowski), Urzykowski (Blicharski), Matla (Grabowski) - Kozłowski (Konieczek).

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z PUCHAROWEGO MECZU ZNAJDZIECIE PONIŻEJ.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

HahaHaha

0 0

Pałeczka, czy Ty byłeś obecny na pierwszej połowie tego meczu? Widząc Twój komentarz, mam pewne wątpliwości ? 17:55, 19.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

intensywny Kazikintensywny Kazik

0 0

okres przygotowawczy dobrze przepracowany to i intensywność była... 07:25, 20.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%