Znieważenie, agresja wobec policjantów i narkotyki... Trzech mężczyzn zatrzymanych w policyjnym areszcie

Policjanci z Raciąża zatrzymali trzech mężczyzn po tym, jak w trakcie interwencji jeden z nich znieważył funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność cielesną, a dwaj mieli przy sobie narkotyki. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 3 lat więzienia.

W miniony piątek wieczorem policjanci z raciąskiego komisariatu patrolując teren miejscowości Unieck (gm. Raciąż), zwrócili uwagę na osobowego seata, którym podróżowało trzech mężczyzn.

- Kierowca tego auta nagle zjechał na pobocze i wyłączył światła. Gdy policjanci podeszli do pojazdu, siedzący na miejscu pasażera mężczyzna szybko rzucił sobie pod nogi foliowe zawiniątko, w którym, jak się okazało, był susz roślinny. 35-latek, mieszkaniec pow. mławskiego, został zatrzymany. W czasie doprowadzania go przez funkcjonariuszy do radiowozu, 24-latek (pow. ciechanowski), który kierował osobówką, zaczął być agresywny wobec policjantów. Znieważył ich i zaczął szarpać za mundury, próbując uwolnić kolegę. Został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany 

- opisuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. 

- Trzeci z mężczyzn podróżujących seatem, 31-letni mieszkaniec pow. ciechanowskiego, również podzielił los kolegów i trafił do policyjnego aresztu. W kieszeni jego spodni policjanci znaleźli paczkę po papierosach, a w niej foliowe torebki z krystaliczną substancją

- dodaje oficer prasowa płońskiej policji. 

Kierowca seata - 24-latek - usłyszał zarzut znieważania funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności cielesnej.

- Pobrana została od niego krew do badań celem sprawdzenia, czy nie kierował będąc pod wpływem narkotyków. -31 i 35-latek usłyszeli zarzut posiadania substancji psychotropowych, odpowiednio: amfetaminy i marihuany. Wszystkim trzem grozi do 3 lat więzienia

- kończy kom. Drężek-Zmysłowska.