Rodzina ze wsi pod Raciążem straciła dach nad głową. Gmina rusza na pomoc

Aż 40 strażaków walczyło we wtorek, późnym popołudniem z pożarem budynków we wsi Kraszewo Gaczułty w gminie Raciąż. Na szczęście żaden z domowników nie ucierpiał, mieszkańcy zdążyli uciec przed ogniem.  

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło po godzinie 17. Na miejsce zdarzenia przyjechało 8 zastępów strażackich JRG i OSP, w sumie 40 strażaków.

Potężne kłęby dymu świadczą o rozmiarach pożaru. - Spaleniu uległ dach budynku mieszkalnego wraz z palnym stropem, przydomowa kotłownia, przebudowane pomieszczenie gospodarcze i budynek gospodarczy - wymienia bryg. Janusz Majewski z KP PSP w Płońsku. - Straty oszacowano na ok. 100 tys. zł. Wstępna przyczyna pożaru nie jest jeszcze ustalona - przekazuje z-ca Komendanta Powiatowego PSP. Akcja strażaków trwała blisko trzy godziny. 

Pożar wybuchał w gospodarstwie 5-osobowej rodziny. Mieszkało tam dwoje dorosłych i troje dzieci. - Pogorzelcy mają gdzie mieszkać, są obecnie u swojej rodziny - mówi naszej redakcji Zbigniew Sadowski, wójt gminy Raciąż. - Ci Państwo otrzymali już z GOPS-u rzeczy materialne do wartości 20 tys. zł. Szykujemy również wniosek o wsparcie do wojewody - dodaje włodarz raciąskiej gminy.