To miała być egzekucja! - nie mają wątpliwości członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt 'Uszy do Góry', które pospieszyło z pomocą Dżekiemu, psu postrzelonemu przez nienamierzonego jeszcze degenerata. Płońska policja prowadzi postępowanie w tej bulwersującej sprawie i mamy nadzieję, że wkrótce usłyszymy, że sprawca jest w rękach stróżów prawa i trafi za kraty.
Jakim trzeba być draniem, żeby posunąć się do takiego czynu! Komenda Powiatowa Policji w Płońsku zgłoszenie o postrzelonym psie otrzymała w piątkowe popołudnie.
- Przyjęliśmy zawiadomienie od właściciela psa. Do miejscowości Cholewy (gm. Płońsk) byli skierowani policjanci. Na chwilę obecną prowadzone jest postępowanie z art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt. Zgodnie z nim, osobie, która zabija, bądź znęca się nad zwierzęciem, grozi do 3 lat pozbawienia wolności. A jeśli jest to znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - nawet do 5 lat - mówiła nam w poniedziałek podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku. - Robimy wszustko, by jak najszybciej ustalić sprawcę postrzelenia psa. Pierwsze czynności wykonaliśmy, wstępne ustalenia są poczynione. Otrzymaliśmy pełną dokumentację medyczną. Zabezpieczony został śrut, z ciała psa wyjęto 16 niewielkich kulek. Powołany będzie biegły z zakresu balistyki, który określi z jakiej broni strzelano do zwierzęcia - dodaje oficer prasowy płońskiej policji.
Poniżej post Stowarzyszenia, które obiecało niepełnosprawnemu właścicielowi psa, Panu Piotrowi, że zajmie się Dżekim. - Obiecaliśmy, że do czasu wyjaśnienia sprawy Dżeki będzie bezpieczny. I obiecaliśmy, że wyleczymy jego rany - piszą miłośnicy zwierząt z naszego powiatu na swoim fan page'u.
Jak obecnie czuje się Dżeki? - Pies dzisiaj jedzie na kolejną wizytę do weterynarza do Nowego Dworu Maz. Aktualnie główny problem to postępująca martwica. Będzie trzeba go jeszcze raz zoperować, by usunąć martwe tkanki i oczyścić całą ranę. Prawdopodobnie jutro to będzie miało miejsce - mówi naszej redakcji Darek Witczak ze Stowarzyszenia na Recz Zwierząt ''Uszy do Góry". - Aktualnie stan Dżekiego jest ok. Przyjmuje pokarm. W zasadzie, gdyby nie paskudna rana na twarzy i szyi, to można by powiedzieć, że nic mu nie dolega, nie zagraża na ten moment. Problemem będzie teraz opanowanie tej martwicy, tak aby zachować jak najwięcej mięśni w okolicy postrzału. Dziś złożyliśmy zeznania na policji i dostarczyliśmy dowody - dodaje.
Kto może - niech pomoże - DLA DŻEKIEGO
krol12:51, 18.11.2019
Wystawić międzynarodowy list gończy, powiadomić Interpol, zamknąć granice państwa, powołać sztab antykryzysowy, wprowadzić stan wyjątkowy, a sprawcę .... 12:51, 18.11.2019
Wstyd tu mieszkać13:31, 18.11.2019
Powiat płoński ...
Strzelają do psów, mordują dzieci, rąbią drzewka... 13:31, 18.11.2019
. 18:34, 18.11.2019
Tak się dzieje jak psy chodzą po całej wsi niestety ale za jedzeniem... Warto by się zainteresować czy u Tych państwa są warunki dla tych biednych zwierząt i czy mają co jeść. Wjakich warunkach mieszka ta rodzina czy ktoś pomyślał o tym? 18:34, 18.11.2019
po13:40, 18.11.2019
5 1
Bo jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej ..... 13:40, 18.11.2019
Uu19:50, 18.11.2019
1 2
To się wyprowadź 19:50, 18.11.2019
Tom10:11, 21.11.2019
2 0
Możesz się wyprowadzić np.za wschodnią granicę. Z pewnością będziesz szczęśliwy haha 10:11, 21.11.2019