Co za bohaterstwo pani Angeliki! Rzuciła się na pomoc tonącemu mężczyźnie

Niebywałą odwagą wykazała się pochodząca z Sochocina pani Angelika, która ostatniej nocy, nie zastanawiając się długo, rzuciła się na ratunek tonącemu we Wkrze mężczyźnie. O tej historii poinformowała nas jej koleżanka, będąca świadkiem wczorajszych dramatycznych wydarzeń. 

- Wczoraj w nocy, około godziny 23.30 pod mostem w Sochocinie tonął mężczyzna. Mieliśmy nieopodal ognisko. Koleżanka usłyszała jęki dochodzące z wody. Było to około 200 metrów od ogniska. Pobiegła tam i w zupełnych ciemnościach skoczyła do wody, aby go wyciągnąć - relacjonuje pani Joanna. - Jak podbiegłam z latarką, to zobaczyłam ją leżącą już na brzegu. Trzymała mężczyznę pod pachy. Wezwaliśmy pogotowie i policję. Myślę, że tak bohaterskiego czynu nie można pozostawić bez echa. Ja jeszcze do siebie dochodzę, nie widziałam do tej pory u nikogo takiej odwagi - dodaje nasza Czytelniczka. 

Płońskie pogotowie ratunkowe potwierdza, że kiedy przyjechała na miejsce karetka, mężczyzna był już ewakuowany z wody. - To kobieta wywlokła mężczyznę z rzeki. Wielki szacunek za taką piękną postawę - mówi nam kierownictwo pogotowia ratunkowego w Płońsku.

Jak dowiadujemy się, uratowany mężczyzna był wychłodzony i wycieńczony walką o życie. - Jeszcze trochę i mogło to się skończyć tragicznie. Zabraliśmy go z zachowanymi czynnościami życiowymi. Dostał tlen i płyny ogrzewające. Jego stan był stabilny.  - słyszymy z płońskiego pogotowia. 

Policja podaje, że uratowany mężczyzna ma 63-lata i jest mieszkańcem sochocińskiej gminy. 

Jak dowiedzieliśmy się, pani Angelika pochodzi z Sochocina, obecnie mieszka w Niemczech. Ma 39 lat, jest matką dwojga dzieci. Przyjechała w rodzinne strony na wakacje. Pani Angeliko, wyrazy szacunku!