Zamknij

Echa alarmów bombowych. CBŚP podejrzewa próbę paraliżu egzaminów maturalnych

15:43, 06.05.2019 RED/za info Komenda Główna Policji Aktualizacja: 15:50, 06.05.2019
Skomentuj Ulica ks. J. Popiełuszki, przy ZS nr 2 około godziny 8 była obstawiona wozami strażackimi i policyjnymi [Foto: Dron Płońsk/fb]  Ulica ks. J. Popiełuszki, przy ZS nr 2 około godziny 8 była obstawiona wozami strażackimi i policyjnymi [Foto: Dron Płońsk/fb]

Policjanci ustalają sprawcę bądź sprawców wywołania fałszywych alarmów bombowych w szkołach, w których odbywają się matury. Przypomnijmy, że służby musiały interweniować w związku z rozesłanymi mailami o rzekomym podłożeniu bomby i niebezpieczeństwie również w naszych szkołach średnich - w Płońsku i w Czerwińsku.

Mówi się o 122 szkołach w Polsce, do których dotarły e-maile informujące o zagrożeniu wybuchem bomby. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. 

– Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o podejmowanych przez osobę lub osoby działaniach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu egzaminów maturalnych – przekazała w poniedziałek Centralna Komisja Egzaminacyjna w piśmie do dyrektorów placówek oświatowych.

Jak dowiadujemy się, policja już kilka dni temu informowała różne urzędy i instytucje na terenie kraju, a także szkoły o tym, że w tym tygodniu może wystąpić seria fałszywych alarmów w szkołach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu matury. Funkcjonariusze apelowali do dyrekcji placówek o zachowanie rezerwy i spokoju w takiej sytuacji, nie mniej o każdorazowe zgłaszanie tego faktu jednostce policji.

Każdy taki sygnał o alarmie został szczegółowo i skrupulatnie sprawdzony, a w szkołach przeprowadzone zostały kontrole pirotechniczne. Policjanci CBŚP uznali przesłane informacje o alarmach za mało wiarygodne, nie wymagające ewakuacji. Przypominamy jednak, że ostateczne decyzje dotyczące ewakuacji podejmuje zawsze administrator obiektu.

Równoległe z prowadzonymi działaniami prewencyjnymi i czynnościami sprawdzającymi na miejscu, specjalna grupa policjantów ustala sprawców fałszywych alarmów. Policja pozostaje w stałym kontakcie z Centralną Komisją Egzaminacyjną, a Komendant Główny Policji na bieżąco informuje Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejmowanych działaniach.

Policjanci przypominają, że konsekwencje takiego czynu mogą być poważne, bowiem autorzy takich "żartów" są ustalani i pociągani do odpowiedzialności karnej. Za takie celowe i fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Pamiętajmy, że oprócz odpowiedzialności karnej, sprawcy mogą zostać również pociągnięci do odpowiedzialności finansowej.

(RED/za info Komenda Główna Policji)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

looploop

4 3

Burdel nie państwo. 08:42, 07.05.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

To przez To przez

4 3

To przez różnych Popaprańców, którzy zrobią wszystko, aby mieszać. Mam nadzieję, że wybory pokażą panom i paniom z totalsów czerwona kartkę. 09:49, 07.05.2019


JakiJaki

2 0

rząd, taki porządek. 18:22, 08.05.2019


reo
0%