- Sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich w śmierci 72-letniej mieszkanki Młyńska - poinformowała w czwartek płońska prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie.
30 stycznia w szpitalu zmarła mieszkanka Młyńska w gminie Płońsk. Mieszkała ona samotnie w domu jednorodzinnym. W przeddzień zaniepokojona córka zaalarmowała policję i straż pożarną. Nie mogła skontaktować się z matką, a drzwi do jej mieszkania były zamknięte. Po dostaniu się do środka, służby ratunkowe zastały leżącą kobietę - była przytomna. 72-latkę zabrano do szpitala, gdzie zmarła.
Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. Zachodziło podejrzenie, że mogło w tym przypadku dojść do udziału osób trzecich, bowiem w domu były ślady plądrowania. Uchylone było również okno. - Obawialiśmy się, czy nie doszło do uduszenia kobiety. Zarządziliśmy więc przeprowadzenie sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Warszawie - informuje Ewa Ambroziak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Płońsku. - Wstępne wyniki sekcji wskazały, że nie ma żadnego śladu na działania osób trzecich i żadnych urazów na ciele 72-latki - kontynuuje.
Zgon miał nastąpić z powodów chorobowych. - Stwierdzono, że przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa, prawdopodobnie chodzi o serce - dodaje Ewa Ambroziak. - Co do śladów plądrowania - pani mogła czegoś szukać. Ustaliliśmy, że miała trochę kłopotów z pamięcią. Mógł też syn coś wziąć, ale nie jesteśmy jeszcze w stanie tego potwierdzić. Natomiast to ''plądrowanie" nie miało związku ze śmiercią kobiety z Młyńska - kończy prokurator Ambroziak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz